- Uważam, że zagrożenie dla naszej suwerenności ze strony zachodniej, tak to określmy ogólnie (...) jest większe niż ze strony wschodniej - mówił przed tygodniem w Telewizji Republika europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski, który wypowiadał się na temat stosunków Polski z Unią Europejską.
- To jest paradoksalne. Oczywiście, Rosja jest brutalna, Rosja może wypowiedzieć nam wojnę. Ale Polacy wiedzą w sensie duchowym czy psychologicznym jak z takim niebezpieczeństwem się obejść. Putin nas nie dzieli, tylko łączy. Natomiast Unia Europejska posługuje się innymi zupełnie środkami - raczej zachętami, pieniędzmi, siłą miękką, pewną atrakcyjnością - kontynuował. Dodał, że "na Rosję trzeba mieć HIMARS-y, Abramsy", natomiast poradzenie sobie z UE, która - jego zdaniem - jest opanowana przez niesprzyjające Polsce siły, wymaga "większego wysiłku organizacyjnego, intelektualnego - i w tym sensie to jest większe niebezpieczeństwo".
Czytaj więcej
- Część lewicowo-liberalnych decydentów w Brukseli chce stworzyć z Unii jednorodne państwo, na co my się nie godzimy - tak w rozmowie z Interią poseł PiS Waldemar Andzel skomentował wypowiedź europosła PiS, że zagrożenie dla suwerenności Polski jest większe ze strony Zachodu niż Wschodu.
O komentarz do słów europosła PiS poproszono rzecznika rządu. Zdaniem Piotra Müllera największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy jest obecnie Rosja, a słowa Krasnodębskiego były "pewnego rodzaju skrótem myślowym".
- Nie zmienia to jednak oczywiście faktu, że są pewne błędy, które pojawiają się w funkcjonowaniu Unii Europejskiej i o tych błędach w funkcjonowaniu Unii też trzeba mówić, albo o pewnych błędach poszczególnych państw UE. Najlepszym przykładem jest niestety dotychczasowe i aktualne też niestety w pewnych obszarach zachowanie Niemiec, które to państwo niemieckie nie zdecydowało się na realizację pewnych swoich zapewnień, chociażby w zakresie pomocy Ukrainie, które to państwo nie zdecydowało się na to, by wcześniej podejmować decyzje w zakresie dywersyfikacji źródeł gazu i tak dalej - powiedział rzecznik.