Jest maj 2019 roku, tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w „Pytaniu na śniadanie” odpowiada na pytania dotyczące swojego życia prywatnego. – Mam wielu przyjaciół w polityce, z którymi bardzo lubię rozmawiać. Mam również przyjaciół, którzy polityką się nie zajmują – mówi. I dodaje, że jego „odkryciem towarzyskim” jest prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, u której „bardzo lubi przebywać”. Temat natychmiast trafia do przesłania opozycji jako dowód na upolitycznienie TK. W grudniu 2020 roku dopytywany przez „Rzeczpospolitą” Kaczyński mówił, że może parę godzin rozmawiać miło z prezes, ale nie dowie się nic o wyroku.