Po 200 latach Boston nie wybrał na burmistrza białego mężczyzny

Michelle Wu, radna z Bostonu, została pierwszą kobietą i pierwszą przedstawicielką mniejszości rasowej, która obejmie urząd burmistrza Bostonu - zauważa Reuters.

Publikacja: 04.11.2021 05:38

Michelle Wu

Michelle Wu

Foto: AFP

arb

Rywalką Wu w wyborach była inna radna, Annissa Essaibi George. która uznała już swoją porażkę we wtorkowych wyborach. Zarówno Wu, jak i Essaibi, są przedstawicielkami Partii Demokratycznej.

- Boston przemówił. Boston jest dla wszystkich - mówiła we wtorkowy wieczór Wu, córka imigrantów z Tajwanu.

Jej rywalka, Annissa Essaibi George mówiła o sobie, że jest Amerykanką pochodzenia arabsko-polskiego.

Czytaj więcej

Złe wieści dla prezydenta Bidena

Wu zastąpi w roli burmistrza czarnoskórą Kim Janey, która pełniła obowiązki burmistrza po tym jak wybrany w poprzednich wyborach burmistrz,  Marty Walsh, dołączył do administracji Joe Bidena. 

Dotychczas wybory na burmistrza Bostonu zawsze wygrywał biały mężczyzna.

Obecnie ponad połowa mieszkańców miasta to przedstawiciele ras innych niż biała

Pierwsza kobieta wybrana na burmistrza Bostonu karierę polityczną zaczęła w 2013 roku. Reprezentuje progresywne skrzydło Partii Demokratycznej. W wyborach startowała z poparciem m.in. wpływowej senator Elizabeth Warren.

W kampanii wyborczej Wu obiecywała m.in. darmowy transport publiczny i poprawę sytuacji mieszkaniowej w Bostonie poprzez kontrolę wysokości czynszów.

"The Guardian" zauważa, że zwycięstwo Wu jest symbolem zmian struktury społecznej Bostonu - obecnie ponad połowa mieszkańców miasta to przedstawiciele ras innych niż biała.

Polityka
Xi Jinping zbiera sojuszników do walki z Donaldem Trumpem
Polityka
Donald Trump chce dobić Harvard. Uczelnia nie zamierza się ugiąć
Polityka
Trump w rozmowie z Meloni: Będzie umowa handlowa z UE, na 100 procent
Polityka
Donald Trump nie chce nowej wojny. Izrael musi się wstrzymać z atakiem na Iran
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Talibowie mogą już legalnie działać w Rosji. "Sojusznicy w walce z terroryzmem"