– Odziedziczyłam dom po ojcu w 2010 r. W skład spadku wchodziły też długi, wynoszące w sumie 50 tys. zł, które spłaciłam. Chcę teraz sprzedać dom za 150 tys. zł. Czy to znaczy, że zapłacę podatek od 100 tys. zł (150 tys. zł – 50 tys. zł)?
– pyta czytelniczka.
Niestety, nie. Długi spadkowe nie mogą być kosztem uzyskania przychodu. Trzeba zapłacić 19 proc. podatku od 150 tys. zł.
Potwierdza to m.in. interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach (nr IBPBII/2/415-1205/11/CJS). Sprawa dotyczyła mężczyzny, który wraz z bratem nabył z dobrodziejstwem inwentarza spadek po ojcu zmarłym w 2009 r. W jego skład wchodziła m.in. działka budowlana z zadłużeniem oraz inne zobowiązania wobec firm, banku i osób fizycznych. Na działce ciążyła hipoteka przymusowa wobec ZUS w związku z niepłaceniem składek na ubezpieczenia społeczne.
Bracia sprzedali parcelę, aby spłacić te należności. Cena podana w akcie notarialnym wyniosła 173 tys. zł, ale faktycznie otrzymali tylko 113 tys. zł, gdyż prawie 60 tys. zł trafiło od razu na konto ZUS.