Czy będzie można skorzystać ze zwolnienia z PCC na pierwsze mieszkanie, jeśli wejdą przepisy o flippingu? O to zapytał jeden z czytelników po lekturze tekstu w „Rzeczpospolitej” z 4 kwietnia. Pisaliśmy w nim o projekcie Lewicy nakładającym wyższy podatek na kupujących od flipperów (czyli osób zarabiających na używanych lokalach, które są remontowane i sprzedawane z dużym zyskiem).
Czytaj więcej
Jeśli sprzedawca zarabia na obrocie używanymi mieszkaniami, kupujący może zapłacić nawet 10 proc. podatek. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy o PCC, która ma ukrócić flipping.
Zwolnienie z podatku na zakup pierwszego mieszkania/domu
Przypomnijmy, że zgodnie z obecnymi przepisami umowa sprzedaży mieszkania bądź domu na rynku wtórnym jest obciążona 2 proc. PCC. Musi go zapłacić kupujący. Jest jednak – od 31 sierpnia 2023 r. - zwolniony z podatku, jeśli nabywa swoje pierwsze lokum. Szczegóły ulgi znajdziemy w art. 9 pkt 17 ustawy o PCC. Przepis ten wymienia m.in. prawo własności lokalu mieszkalnego oraz budynku mieszkalnego jednorodzinnego. Nabywca nie płaci PCC, jeśli w dniu transakcji oraz wcześniej nie przysługiwało mu żadne z tych praw (ani udział). Od tej zasady jest wyjątek. Otóż kupujący może mieć w dniu transakcji (albo wcześniej) połowę (lub mniej) nieruchomości otrzymanej w spadku. Nie wyklucza to zwolnienia.
PCC od transakcji z flipperem wyniesie nawet 10 proc.
Projekt Lewicy, który ma ograniczyć flipping przewiduje, że podatek od umowy sprzedaży mieszkania zawartej przed upływem roku od poprzedniego zbycia (w uzasadnieniu jest podane, że chodzi o zakup) ma wynieść aż 10 proc. Jeśli lokal będzie sprzedawany po roku, ale przed upływem dwóch lat kupujący zapłaci 6 proc. PCC. Jeśli w okresie od dwóch do trzech lat podatek wyniesie 4 proc.
Nowe przepisy nie wykluczą zwolnienia z PCC
Zdaniem Wojciecha Jasińskiego, doradcy podatkowego w ATA Finance, nawet jeśli te przepisy wejdą w życie, to i tak będzie można stosować zwolnienie z podatku na pierwsze mieszkanie. Nie ma bowiem znaczenia, od kogo je kupujemy. Może to być flipper. Nie ma też znaczenia, ile czasu minęło od poprzedniego nabycia takiej nieruchomości.