Tomasz Grzywaczewski. Granice marzeń. O państwach nieuznawanych

Henryk Sienkiewicz wprost uwielbiał ten daleki kraniec świata nad przepięknie meandrującym Dniestrem, gdzie wszystko było dzikie, magiczne, mrożące krew w żyłach

Publikacja: 16.02.2018 16:00

W Raszkowie na wzgórzu stoją kamienne mury na planie krzyża. To pozostałość po cerkwi prawosławnej,

W Raszkowie na wzgórzu stoją kamienne mury na planie krzyża. To pozostałość po cerkwi prawosławnej, w której Tymofiej Chmielnicki, syn Bohdana Chmielnickiego, miał brać ślub z księżniczką Ruxandrą, zwaną u nas Roksaną

Foto: Fotorzepa, Marta Rybicka

Witajcie w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. – Ojciec Marcin uśmiecha się, zatrzymując samochód przy lekko pordzewiałej metalowej tablicy informującej, że znajdujemy się w rezerwacie rzeki Iagorlîc wpływającej w tym miejscu do Dniestru. Jego wody spiętrzone przez hydroelektrownię w pobliskich Dubosarach utworzyły szeroki zalew, który pochłonął dawną wieś Jahorłyk. Ostało się ledwie kilka domów przyłączonych do wioski Gojany. W XVIII wieku stał w tym miejscu słup graniczny, na którym być może namalowano białego orła i litewską Pogoń. Na pewno były na nim napisy w trzech językach: polskim, tureckim i łacińskim. Według „Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" jeszcze w 1841 roku na murowanym obelisku ustawionym 10 sążni od brzegu wciąż widoczny był napis „Anno 1703, granica, koniec Polski". To były kresy Kresów. Najdalszy przyczółek cywilizacji łacińskiej, za którą były już tylko Dzikie Pola, Tatarzy, Turcy i mroki wielkiego stepu. Na tej krawędzi świata balansowała wieś Jahorłyk wywołująca w polskich historiografach romantyczne skojarzenia. Eustachy Iwanowski, historyk przełomu XIX i XX wieku, w „Rozmowach o Polskiej Koronie" pisał: „Ten słup roku 1699 postawiony zaraz po zawarciu Karłowickiego traktatu jest jakby pomnikiem tego pokoju, który najsłodsze uczynił wrażenie i jakby portem był dla Polskiej ojczyzny. Któreż serce po tylu wiekowych pożogach nie było wzruszonym! Ten port bezpieczny, ten pokój święty tylko chwilowym był spoczynkiem, po którym na pełnym dziś morzu fale miotają rozbitym statkiem!".

Pozostało jeszcze 91% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
„Lipowo: Kto zabił?”: Karta siekiery na ręku
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Plus Minus
„Cykle”: Ćwiczenia z paradoksów
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Justyna Pronobis-Szczylik: Odkrywanie sensu życia
Plus Minus
Brat esesman, matka folksdojczka i agent SB
Plus Minus
Szachy wróciły do domu