Ojkofobia, antypolonizm i inne kradzione słowa

Przemówienia Jarosława Kaczyńskiego znacznie częściej kształtują świat, niż go opisują. Są więc mitologiczne w najgłębszym znaczeniu tego słowa.

Aktualizacja: 25.08.2019 16:16 Publikacja: 23.08.2019 18:00

Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny, wrzesień 2018 r. Przemówienie prezes PiS Jarosław Kaczyńskie

Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny, wrzesień 2018 r. Przemówienie prezes PiS Jarosław Kaczyńskiego. Tu swoją karierę rozpoczęło słowo „ojkofobia”

Foto: Reporter

Prawo i Sprawiedliwość buduje swój program ideologiczny na zręcznym podkradaniu pojęć ze słownika skrajnej prawicy. Głównym celem nie jest przejmowanie elektoratu narodowców, bo ten – jak pokazują sondaże – jest na szczęście wciąż niewielki. Politycy PiS dostrzegli jednak, że po oczyszczeniu z nazbyt radykalnych elementów turbopatriotyczne idee okazują się kuszącą propozycją dla znacznej części Polaków. Pojęcia takie jak „antypolonizm", „ojkofobia" czy „pedagogika wstydu" dobrze współgrają z wizją świata wielu z nas – z lękami, aspiracjami poczuciem krzywdy, ale też po prostu z obrazem historii, jaki wpoiły nam szkoła i kanon kulturowy, czy z właściwą każdemu z nas potrzebą życia w świecie sensownym i uporządkowanym.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem