Aktualizacja: 23.01.2020 17:54 Publikacja: 24.01.2020 18:00
Foto: Rzeczpospolita
Świat w 2010 roku był na krawędzi dwóch rewolucji, a każda z nich w znaczącym stopniu wynikała ze skutków rozwoju technologii informacyjnej. Pierwszą była rewolucja rosnących oczekiwań w świecie rozwijającym się. Drugą natomiast – rewolucja spadających oczekiwań w świecie rozwiniętym. Pierwsza była konsekwencją spadających nierówności na całym świecie. Druga – skutkiem wzrastających nierówności w obrębie kilku znaczących krajów, w tym zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Przypisywanie wszystkich tych zmian wyłącznie technologii byłoby jednak błędem, podobnie jak składanie ich na karb globalizacji, ponieważ obu tych procesów nie sposób pod wieloma względami rozdzielić. Bardziej pogłębiona analiza wykazałaby, że za rewolucyjnymi nastrojami stał szybki wzrost ogólnoświatowej „supersieci", gdyż właśnie to zjawisko – będące połączeniem zmian technologicznych z globalną integracją – doprowadziło za jednym zamachem do „spłaszczenia" nierówności na świecie i do „rozpadu" w społeczeństwie amerykańskim (by użyć sformułowania Charlesa Murraya).
Miałem sen. Sen, w którym arcybiskup oskarżony o tuszowanie pedofilii czy przekazywanie informacji o skrzywdzonym sprawcy sam podaje się do dymisji. A gdy nie chce tego zrobić, to inni biskupi, nie zważając na konsekwencje, napominają go oraz zmuszają do przeprosin i rezygnacji.
W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej?
Właśnie ukazał się „Ja to ktoś inny” Jona Fossego, trzeci i czwarty tom opus magnum noblisty – wielotomowej „Septologii” o życiu malarza Aslego.
„Dunder albo kot z zaświatu” to jedna z popularnych dziś paragrafówek.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Do Prokuratury Krajowej wpłynęło w czwartek zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Chodzi o sprzedaż wysoce szkodliwego dla ludzi środka na gryzonie. W ostatnich tygodniach stał się on przyczyną śmierci trojga dzieci.
Krakowskie Towarzystwo Opieki nagłośniło sprawę mężczyzny, który usłyszy prawdopodobnie zarzut znęcania się nad zwierzętami. 57-latek miał uciąć swojemu kotu fragment języka po tym, kiedy zjadł plaster boczku.
Prezydent Sergio Mattarella zasugerował Elonowi Muskowi, aby nie ingerował we włoską politykę po tym, jak amerykański miliarder stwierdził, że sędziowie z Rzymu blokujący rządową inicjatywę antyimigracyjną powinni zostać zwolnieni.
Resort zdrowia zdecydował o skierowaniu przepisów dotyczących zmian w szpitalnictwie ponownie do konsultacji społecznych. Projekt reformy budzi wątpliwości m.in. strony społecznej. Związkowcy obawiają się redukcji etatów na skutek łączenia szpitali.
Miałem sen. Sen, w którym arcybiskup oskarżony o tuszowanie pedofilii czy przekazywanie informacji o skrzywdzonym sprawcy sam podaje się do dymisji. A gdy nie chce tego zrobić, to inni biskupi, nie zważając na konsekwencje, napominają go oraz zmuszają do przeprosin i rezygnacji.
Elon Musk publicznie wyraził zaniepokojenie sytuacją we Włoszech. Jego zdaniem orzeczenie sądu w sprawie migrantów może świadczyć o tym, że "obywatele kraju nie żyją w demokracji, a decyzje podejmowane są przez niewybieraną autokrację".
Listę słów i zwrotów, które znalazły się w finale plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2024, ogłosiło Wydawnictwo Naukowe PWN.
Dobroczynny wpływ aktywności fizycznej na zdrowie nie jest zaskakującym odkryciem. Najnowsze badanie potwierdza, że pozytywny wpływ na organizm ma nawet najkrótsze, intensywne ćwiczenie. Zmianę zauważono m.in. w pomiarach ciśnienia krwi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas