Niall Ferguson. W USA coś poszło nie tak

W Stanach Zjednoczonych coś poszło wyraźnie nie tak, jak powinno. Podczas gdy w całym rozwiniętym świecie konsekwentnie maleją wskaźniki śmiertelności, a wzrasta długość życia, w USA, a już zwłaszcza wśród tych białych Amerykanów w średnim wieku, którzy zakończyli swoją edukację na poziomie szkoły średniej, dzieje się dokładnie odwrotnie.

Publikacja: 24.01.2020 18:00

Niall Ferguson. W USA coś poszło nie tak

Foto: Rzeczpospolita

Świat w 2010 roku był na krawędzi dwóch rewolucji, a każda z nich w znaczącym stopniu wynikała ze skutków rozwoju technologii informacyjnej. Pierwszą była rewolucja rosnących oczekiwań w świecie rozwijającym się. Drugą natomiast – rewolucja spadających oczekiwań w świecie rozwiniętym. Pierwsza była konsekwencją spadających nierówności na całym świecie. Druga – skutkiem wzrastających nierówności w obrębie kilku znaczących krajów, w tym zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Przypisywanie wszystkich tych zmian wyłącznie technologii byłoby jednak błędem, podobnie jak składanie ich na karb globalizacji, ponieważ obu tych procesów nie sposób pod wieloma względami rozdzielić. Bardziej pogłębiona analiza wykazałaby, że za rewolucyjnymi nastrojami stał szybki wzrost ogólnoświatowej „supersieci", gdyż właśnie to zjawisko – będące połączeniem zmian technologicznych z globalną integracją – doprowadziło za jednym zamachem do „spłaszczenia" nierówności na świecie i do „rozpadu" w społeczeństwie amerykańskim (by użyć sformułowania Charlesa Murraya).

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem