Udmurci i Tatarzy, czyli jak nie zostać Rosjanami

Samospalenie filozofa Alberta Razina przypomniało o tragicznej sytuacji małych narodów Federacji Rosyjskiej. Polityka Moskwy skazuje ich języki i kulturę na wyginięcie.

Publikacja: 18.10.2019 10:00

Udmurci i Tatarzy, czyli jak nie zostać Rosjanami

Foto: Rzeczpospolita

Iżewsk jest stolicą Republiki Udmurckiej leżącej we wschodniej, ale jeszcze europejskiej części Federacji Rosyjskiej. W Rosji i poza jej granicami miasto to kojarzy się głównie ze słynnym rosyjskim koncernem zbrojeniowym Kałasznikow, mieszczą się tam siedziba i zakłady produkcyjne marki wykreowanej jeszcze przez Związek Radziecki.

Parlament Udmurcji znajduje się w centrum Iżewska, przy placu 50. Rocznicy Rewolucji Październikowej. To tam nad ranem 10 września tego roku przed kolejnym posiedzeniem zaczęli się gromadzić deputowani i członkowie miejscowego rządu. Pośpiesznie parkując swoje luksusowe samochody i pędząc do drzwi budynku, udawali, że nie widzą stojącego na ich drodze starszego mężczyzny w starannie wyprasowanej białej koszuli i niebieskim swetrze. W rękach trzymał dwa plakaty. Na jednym było napisane: „Czy ja mam ojczyznę?", na drugim mniejszą czcionką: „Jeżeli jutro mój język zapomną, to dzisiaj jestem gotów umrzeć". To fragment wiersza „Język ojczysty" poety Rasula Gamzatowa (Awara, przedstawiciela jednego z najliczniejszych rdzennych narodów Kaukazu).

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem