Aktualizacja: 03.01.2020 07:23 Publikacja: 03.01.2020 00:01
Foto: Getty Images
Rozmawiała o tym z ojcem Piotrem Woźniackim od miesięcy. Decyzję podjęła już pół roku temu. Ojciec, trener i mentor w jednej osobie, mówił w duńskiej gazecie, że zadecydowała niepewność Karoliny, czy będzie w stanie grać tak, jak by chciała, czy może planować tenisową przyszłość czy nie, bo nie jest szczęśliwa, gdy sportowe plany widać tylko za gęstą mgłą.
W tle jest poważna choroba, reumatoidalne zapalenie stawów, ale ten powód, wbrew pozorom, nie był ważny. – Powiedziałem jej: masz 29 lat, masz już rodzinę. Powinnaś się pożegnać właśnie teraz, gdy ostatni mecz w Melbourne może jeszcze być naprawdę emocjonujący. Gdy dzień, w którym uderzysz ostatnią piłkę i będziesz wiedziała, że to samo jutro się nie wydarzy, będzie wyjątkowy – mówił Piotr Woźniacki.
Miałem sen. Sen, w którym arcybiskup oskarżony o tuszowanie pedofilii czy przekazywanie informacji o skrzywdzonym sprawcy sam podaje się do dymisji. A gdy nie chce tego zrobić, to inni biskupi, nie zważając na konsekwencje, napominają go oraz zmuszają do przeprosin i rezygnacji.
W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej?
Właśnie ukazał się „Ja to ktoś inny” Jona Fossego, trzeci i czwarty tom opus magnum noblisty – wielotomowej „Septologii” o życiu malarza Aslego.
„Dunder albo kot z zaświatu” to jedna z popularnych dziś paragrafówek.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Mecz Polska – Hiszpania pierwszej rundy finałów Billie Jean King Cup, z udziałem m.in. Igi Świątek, który był zaplanowany na środę, został przełożony. Na razie – na piątek.
Tenisowa reprezentacja kobiet - z Igą Świątek w składzie – meczem z Hiszpanią rozpoczyna Billie Jean King Cup Finals. Polki są faworytkami rozgrywek.
- Wciąż wierzę, że wygram turniej Wielkiego Szlema - mówi półfinalistka ubiegłorocznego Australian Open
Coco Gauff pokonała Qinwen Zheng 3:6, 6:4, 7:6 (2) w finale turnieju WTA Finals. Amerykanka zarobiła 4,8 miliona dolarów, więcej niż jakakolwiek zawodniczka i zawodnik za zwycięstwo w oficjalnym turnieju tenisowym.
Qinwen Zheng i Coco Gauff walczą w Rijadzie o tytuł, żadna z nich do tej pory w finale WTA Finals nie grała
Iga Świątek zakończyła udział w turnieju WTA Finals w Rijadzie. Ale już w przyszłym tygodniu czeka ją nowe wyzwanie. W tym roku zagra też w jeszcze jednym, choć nieoficjalnym, turnieju.
Polka wygrała z Darią Kasatkiną 6:1, 6:0, ale to dla wiceliderki światowego rankingu koniec WTA Finals. Awans do półfinału wywalczyły Coco Gauff i Barbora Krejcikova.
Coco Gauff przegrała 5:7, 4:6 z Barborą Krejcikovą w ostatnim meczu grupowym WTA Finals w Rijadzie. Ten wynik oznacza, że z turniejem - mimo dwóch zwycięstw - żegna się Iga Świątek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas