Aktualizacja: 31.05.2020 10:39 Publikacja: 31.05.2020 00:01
Foto: AdobeStock
To mocna teza, ale trudno postawić inną. Mijają dwa tygodnie od prezentacji „Zabawy w chowanego" braci Sekielskich, a Kościół instytucjonalny milczy. Owszem, była wypowiedź prymasa, ale poza tym zaległa głucha cisza, tak jakby nic się nie stało, jakby uznano, że trzeba przeczekać zainteresowanie mediów i udawać, że nic się nie stało, względnie przekonywać, że jedynym problemem jest niesłychany atak na Kościół. A przecież ten obraz nie zawiera w sobie wprost antyklerykalnych elementów, autorzy o wiele oszczędniej niż w pierwszym filmie operują emocjami. Film jest wstrząsającym oskarżeniem nie tylko sprawców, ale przede wszystkich części instytucji Kościoła, a także wspierających je w tym procederze instytucji państwowych, o tolerowanie i ukrywanie rzeczy, których tolerować i ukrywać nie wolno. Z tego trzeba się wytłumaczyć, bo inaczej traci się wiarygodność.
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Stylowy kryminał „The Order” nawiązuje do najlepszych tradycji gatunku. A przy tym dotyka problemu, który w erze polaryzacji może wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas