Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Aktualizacja: 31.10.2024 15:47 Publikacja: 31.10.2024 15:12
„Le Grande Macabre” Györgya Ligetiego w Monachium w reż. Krzysztofa Warlikowskiego. W środku Lindsay Ammann (Mescalina) i Sam Carl (Astradamors)
Foto: Wilfried_HoesL/Staatsoper MUnich
Dla Krzysztofa Warlikowskiego jest to bardzo dobry rok, żaden inny twórca nie zaistniał tak mocno na europejskich scenach w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Najpierw wiosną w macierzystym Nowym Teatrze przygotował długo oczekiwaną premierę „Elizabeth Costello” powstałą na kanwie tekstów noblisty J.M. Coetzeego. Z tym perfekcyjnie wyreżyserowanym i świetnie zagranym, bardzo osobistym przedstawieniem, którego autor zagląda w twarz starości i pyta, czy coś jest po drugiej stronie, został potem wręcz triumfalnie powitany na wielkim letnim święcie teatralnym od lat odbywającym się w Awinionie.
Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.
Zapisów w szlacheckich testamentach o tym, że pogrzeb ma być skromny, bez pompy, było wiele. Ale co z tego, kiedy rodzina miała inne pomysły w tej materii.
Od tego, w jaki sposób specjaliści od cyberbezpieczeństwa wytłumaczą pracownikom reguły, zależy, czy te reguły będą stosowane na co dzień
Wzrost ideologicznego ekstremizmu, przemoc, rozpad więzi społecznych i rosnąca alienacja młodych napędzana przez technologie to nie tylko opis fenomenu amerykańskiego i europejskiego alt-rightu, ale także jego japońskiego odpowiednika. A może jest odwrotnie i to my podążamy za zjawiskami z Japonii?
Napięta, nieelastyczna skóra żyrafy działa jak pończocha uciskowa. Zapobiega gromadzeniu się krwi w nogach, a jednocześnie pozwala płynowi na krótkotrwałą obecność w przestrzeniach śródmiąższowych. Dlatego nogi żyrafy są eleganckie i chude, a nie pełne wody.
Mało kto jest skłonny się przyznać, że zdobył Mount Everest przy pomocy przewodnika i nie jest „wspinaczem”, lecz po prostu „klientem” czy „wędrowcem”. Ludzie wolą sobie wyobrażać, że samodzielnie weszli na najwyższą górę na Ziemi.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Rosyjskie władze patrzą na nasz kraj nie tyle przez pryzmat jego obecnej siły, ile raczej potencjału i historii. W optyce Kremla jesteśmy więc przede wszystkim wrogiem i stałym zagrożeniem.
Zapisów w szlacheckich testamentach o tym, że pogrzeb ma być skromny, bez pompy, było wiele. Ale co z tego, kiedy rodzina miała inne pomysły w tej materii.
Czy gafy Joe Bidena, narastający chaos w świecie i słaba kampania Kamali Harris oddadzą Amerykę w ręce Donalda Trumpa? „Demokraci mieli cztery lata, by znaleźć odpowiedź na Trumpa… i tego nie zrobili” – mówi Jędrzej Bielecki w podcaście „Rzecz w tym”.
Wzrost ideologicznego ekstremizmu, przemoc, rozpad więzi społecznych i rosnąca alienacja młodych napędzana przez technologie to nie tylko opis fenomenu amerykańskiego i europejskiego alt-rightu, ale także jego japońskiego odpowiednika. A może jest odwrotnie i to my podążamy za zjawiskami z Japonii?
Napięta, nieelastyczna skóra żyrafy działa jak pończocha uciskowa. Zapobiega gromadzeniu się krwi w nogach, a jednocześnie pozwala płynowi na krótkotrwałą obecność w przestrzeniach śródmiąższowych. Dlatego nogi żyrafy są eleganckie i chude, a nie pełne wody.
Mało kto jest skłonny się przyznać, że zdobył Mount Everest przy pomocy przewodnika i nie jest „wspinaczem”, lecz po prostu „klientem” czy „wędrowcem”. Ludzie wolą sobie wyobrażać, że samodzielnie weszli na najwyższą górę na Ziemi.
Oszczędności pozwalające przeżyć pół roku dają poczucie bezpieczeństwa połowie osób z takim kapitałem. Dysponuje nim niespełna 20 proc. dorosłych.
Rosyjskie władze patrzą na nasz kraj nie tyle przez pryzmat jego obecnej siły, ile raczej potencjału i historii. W optyce Kremla jesteśmy więc przede wszystkim wrogiem i stałym zagrożeniem.
To nie jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Pudło!
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas