Aktualizacja: 26.11.2020 18:02 Publikacja: 20.11.2020 10:00
Foto: Agencja Gazeta/Jakub Porzycki
Plus Minus: Jak to się stało, że weterynarz został pisarzem?
To było raczej w drugą stronę. Zacząłem pisać znacznie wcześniej, zanim jeszcze zostałem weterynarzem. Już od dziecka podejmowałem próby pisania do szuflady, ale były to rzeczy, które do niczego się nie nadawały. Pierwsze opowiadania opublikowałem jeszcze w czasie studiów, kiedy mieszkałem w Lublinie. Zastanawiałem się, w jaki sposób dorobić sobie do studenckiego budżetu, i wpadłem na pomysł konkursów literackich, gdzie oferowano nagrody pieniężne. Nie były to jakieś oszałamiające kwoty, ale w owych czasach dla mnie całkiem znaczące, bo za jedno czy dwa takie opowiadania mogłem np. pojechać na wakacje. Nie były to teksty wybitne, ale po prostu takie, które można było wreszcie komuś pokazać i gdzieś je opublikować. Używając metafory lotniczej, nie był to może pierwszy profesjonalny samolot, ale raczej coś, co zdołało przelecieć 200 metrów i się nie rozbiło.
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Stylowy kryminał „The Order” nawiązuje do najlepszych tradycji gatunku. A przy tym dotyka problemu, który w erze polaryzacji może wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas