Cieszę się, gdy publiczne polemiki wychodzą poza przestrzeń redakcji, w których się toczą, i angażują nie tylko autorów, którzy krzyżują pióra. Dlatego bardzo mnie cieszy, że prof. Jacek Wojtysiak w „Gościu Niedzielnym” postanowił odnieść się do dyskusji, jaką na łamach „Plusa Minusa” i tygodnika „Do Rzeczy” toczyłem z Piotrem Semką. Cieszy mnie to, choć znakomity filozof z KUL to zdecydowanie mnie wziął na ostrze polemiczne, kompletnie pomijając fakt, że zarówno Piotr Semka, jak i jego środowisko także ma wyraziste poglądy na temat Kościoła i również mocno diagnozuje sytuację. Istotny jest jednak nie tyle polemiczny ton, ile stanowisko, które zajął profesor, a które jest w pewnym stopniu typowe dla części Kościoła w Polsce. Jak je określić? Debata tak, ale nie tam, gdzie może się ona naprawdę toczyć, ale głęboko w instytucjach kościelnych i odmowa stosowania wobec hierarchów reguł, które mają zastosowanie wobec innych uczestników debaty publicznej.