Aktualizacja: 21.04.2025 09:03 Publikacja: 21.07.2023 17:00
Milan Kundera był wielokrotnym kandydatem do Nagrody Nobla, godniejszym od wielu laureatów
Foto: AFP
Mur obronny usypany z męskich majtek, środków na przeczyszczenie czy starego, zaczytanego na lewą stronę egzemplarza „Anny Kareniny”. Wieża, zamiast z kości słoniowej to z konkretów, namacalnych, intymnych – ale nie w tym duszno-erotycznym, tylko raczej po dziecinnemu zawstydzonym sensie. To z niej ostrzeliwał się całe życie, a przynajmniej większą jego część, zmarły przed tygodniem Milan Kundera. Robił to w imieniu nie tylko „braci Czechów”, ale nas wszystkich, wspólnego losu, któremu na imię „Europa Środkowa”.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas