Irena Lasota: Rosjanie w liczbach

Zdarza się, że to, o czym piszę w felietonach, jest całkiem poważne, choć brzmi jak satyra.

Publikacja: 10.06.2022 17:00

Irena Lasota: Rosjanie w liczbach

Foto: Pixabay

Sam tytuł „Rosjanie w liczbach” mógłby być tytułem monologu któregoś z rosyjskich satyryków, którzy zresztą ostatnio zniknęli – bardziej znani wyjechali za granicę, średnio znani zamilkli i zmienili zawód, a najmniej znani wylądowali w więzieniach.

Nie wiem, jak było za cara, ale w Rosji od początku panowania bolszewików ponad sto lat temu liczby, podobnie jak inne rzeczy, służą fałszowaniu rzeczywistości. I to w dużych rozmiarach. Wprawdzie spisy ludności odbywają się regularnie co dziesięć lat, ale nikt nie wierzy w ich rezultaty. Największą zagadką statystyczną, fascynującą naukowców po dzień dzisiejszy, jest pytanie: jakie były prawdziwe dane za lata 1935–1945? Ile milionów obywateli ZSSR zginęło w wielkich czystkach do 1939 r.? Ile milionów zmarło z głodu, nie tylko zresztą w Ukrainie, ale i na Białorusi, w Kazachstanie i samej Rosji? Ile osób zginęło w czystkach i deportacjach w okresie obowiązywania paktu Ribbentrop-Mołotow w latach 1939–1941? Ile tysięcy albo milionów zginęło po 22 czerwca 1941 r. na skutek polityki Stalina, który nie pozwalał cofać się otoczonym przez Niemców oddziałom i nie podpisał konwencji genewskiej, skazując tym samym jeńców sowieckich na śmierć?

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach