Smoki trzeba dokarmiać

Niestety, wszystko już było. W filmach, książkach, muzyce, ale również w grach planszowych. Coraz częściej nowe produkcje okazują się bliźniaczo podobne do tych starszych, doskonale znanych graczom. Owszem, zmienia się szata graficzna, karty, kostki, pionki, ale kryjąca się pod spodem mechanika pozostaje niemalże taka sama. To dlatego projektanci gier eksperymentują. Szukają nietypowych rozwiązań, które choć częściowo pozwolą im odróżnić się od konkurencji.

Aktualizacja: 20.03.2022 15:33 Publikacja: 18.03.2022 17:00

Smoki trzeba dokarmiać

Foto: materiały prasowe

W „Parku smoków" tym oryginalnym pomysłem są przezroczyste karty do gry. To cieniutkie kawałki plastiku, na które nadrukowano smoki. Gracze dobierają je podczas rozgrywki i następnie układają na planszetkach przedstawiających wyspy i tworzących tytułowy park. W zależności od tego, w jaki sposób je wyłożą, otrzymają lub stracą żetony symbolizujące odwiedzających. Co ciekawe, smoki trzeba też karmić, bo nienajedzone mocno ograniczają szanse na zwycięstwo.Można powiedzieć, że taka mechanika też nie jest do końca oryginalna. Zabawa polega bowiem na wybieraniu kart i wykorzystywaniu ich w umiejętny sposób, co jest patentem starym jak świat. Jednak dzięki przezroczystości kart oraz pewnej losowości rozgrywka okazuje się wciągająca i mimo wszystko nieco inna niż to, co proponuje konkurencja.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów