Bez obyczajówki jest zbyt sucho

Autorka powieści kryminalnych Hanna Greń poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 11.02.2022 17:00

Bez obyczajówki jest zbyt sucho

Foto: materiały prasowe

Tworząc cały swój kryminalny cykl „Śmiertelne wyliczanki", starałam się nie inspirować żadnymi innymi pisarzami. Nie znaczy to jednak, że nie mam swoich mistrzów, którzy mnie ukształtowali. Moim niedoścignionym wzorem jest Ross Macdonald, aczkolwiek niestety uważam, że nie mam szans mu dorównać, bo pisał wręcz genialnie. Wydaje mi się, że był nawet lepszy niż Raymond Chandler. Drugą autorką, na której próbowałam się wzorować, była Helena Sekuła. W latach PRL-u pisała świetne kryminały poruszające również warstwę obyczajową, a uważam, że bez tego kryminał jest po prostu zbyt suchy. Wspomniana autorka sięgała głębiej, co bardzo do mnie trafiało.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem