Aktualizacja: 11.07.2016 14:46 Publikacja: 10.07.2016 00:01
Foto: materiały prasowe
"Plus Minus": „Porwanie Baltazara Gąbki" autorstwa urodzonego równo 100 lat temu (a zmarłego w roku 1984) Stanisława Pagaczewskiego to przede wszystkim apoteoza przyjemności, śmiechu, przygód, dyskutowania, pisania wierszy. To książka o sile przyjaźni, o mocy dobra, o wzajemnym szacunku.
Grzegorz Leszczyński, badacz literatury dla dzieci i młodzieży: Myślę, że to właśnie w apoteozie radości życia tkwi siła powieści Pagaczewskiego. Rozmawiałem kiedyś z księdzem Twardowskim m.in. o Januszu Korczaku. Jak pamiętam, zdaniem księdza dzieci nie czytają Korczaka, bo „jest strasznym smutasem", a czas dzieciństwa to czas radości. Miał rację. Dzieci rozkoszują się historiami, które są radosne, uśmiechnięte, często wariackie. Przypomnijmy sobie takie pełne dziwaczności powieści. Choćby „Przygody Tomka Sawyera" z 1876 roku. Wciąż czytana i wznawiana książka, bawiąca kolejne pokolenia. W tym czasie, kiedy powstaje powieść Pagaczewskiego, ukazują się m.in. „Przygody Mikołajka" duetu autorskiego Sempé – Goscinny. Wspaniały pomysł literacko-graficzny, który przetrwał dlatego, że jest szalony, pełen apoteozy i radości życia. Pagaczewski nie jest gorzki, nawet Kraina Deszczowców została zabawnie opisana. Bohaterowie znaleźli sposób, żeby sobie z nią poradzić. Wiozą dmuchaną wannę w obawie, że profesora, już nasiąkniętego deszczówką, trzeba będzie transportować zanurzonego w wodzie, zanim ponownie przywyknie do klimatu ojczyzny. Kraina Deszczowców budzi raczej zdziwienie, nie przerażenie.
Miałem sen. Sen, w którym arcybiskup oskarżony o tuszowanie pedofilii czy przekazywanie informacji o skrzywdzonym sprawcy sam podaje się do dymisji. A gdy nie chce tego zrobić, to inni biskupi, nie zważając na konsekwencje, napominają go oraz zmuszają do przeprosin i rezygnacji.
W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej?
Właśnie ukazał się „Ja to ktoś inny” Jona Fossego, trzeci i czwarty tom opus magnum noblisty – wielotomowej „Septologii” o życiu malarza Aslego.
„Dunder albo kot z zaświatu” to jedna z popularnych dziś paragrafówek.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
Para EUR/USD obroniła poziom 1,05. To z kolei pomogło notowaniom złotego.
Złoty pozostaje pod wpływem dolara. Czy zmienią to dzisiejsze dane o PKB z Polski?
Choć do świąt jeszcze wiele tygodni, umysły Polaków rozpala już problem: czy Wigilia będzie kolejnym dniem wolnym od pracy?
W obliczu sporów o upolitycznianie prokuratury niknie dyskusja o merytorycznej jakości pracy śledczych i wymaganiach, jakie powinni spełniać.
Kilka szczegółowych rozwiązań projektu nowelizacji kodeksu karnego budzi wątpliwości. Chodzi m.in. o zasady wymierzania kar.
Rozstrzygnięcie sprawy bez rozważenia argumentów spierających się stron wystawia jak najgorsze świadectwo samemu sądowi.
Strzeżenie bezpieczeństwa państwa i obywateli jest zadaniem obu segmentów władzy wykonawczej.
W dziedzinie nauk ścisłych akceptujemy współdziałanie człowieka i sztucznej inteligencji. A jak można ukształtować podział pracy pomiędzy AI i prawników?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas