Recenzja książki "Mundur" Marka Ławrynowicza

Pawełek Zabłocki zostaje szwejem.

Publikacja: 08.12.2016 13:17

Marek Ławrynowicz, „Mundur”, Zysk i S-ka 2016

Marek Ławrynowicz, „Mundur”, Zysk i S-ka 2016

Foto: Rzeczpospolita

To pojęcie dla osób urodzonych po 1989 r. jest nie do rozwikłania, podobnie jak inne pochodzące ze słownika żołnierzy ludowego Wojska Polskiego: „profos", „zomzik", „fala", „kotozol", „orbita" i wiele innych. Krótko wyjaśnijmy: szwej to żołnierz LWP – największa ofiara w kompanii. Na szwejów zwalano mycie kibli czy dźwiganie skrzynek z amunicją za maszerującym plutonem. A ponieważ o polskiej armii w ostatnich miesiącach mówi się bardzo dużo, warto o szwejach przypomnieć, do czego okazją jest najnowsza książka Marka Ławrynowicza „Mundur".

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem