Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 04.11.2021 14:15 Publikacja: 05.11.2021 10:00
Paweł Zalewski w PE
Paweł Zalewski: Dopiero gdy zostałem europosłem, zrozumiałem, że moje obawy, iż w Unii będziemy skazani na dyktat państw większych, były bezzasadne
Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński
"Rzeczpospolita": Jan Rokita napisał niedawno, że jeszcze dziesięć lat temu nikomu nie przyszłoby do głowy, iż „jakaś pani sędzia, działając w imieniu europejskiej judykatury, ścigać będzie jeden kraj pod najróżniejszymi pretekstami politycznymi, nakładając nań jednoosobowo sankcje finansowe, bez jakiegokolwiek upoważnienia do takich kroków w którymś z dwóch europejskich traktatów". Zgadza się pan z tym?
Ja uważam odwrotnie: jeszcze dziesięć lat temu nikomu nie przyszłoby do głowy, że będą w Europie kraje, które zaczną kwestionować podstawy prawne, na jakich zbudowana jest Unia Europejska. Mam na myśli Polskę i Węgry, które kwestionują niezawisłość sędziowską. Unia Europejska zbudowana jest na zaufaniu. I to zaufanie wynika z faktu, że wszystkie kraje mają porządek prawny zbudowany na tych samych zasadach, a fundamentem tych zasad jest niezawisłość orzekania. To jest kwestia zaufania do sądów, że nie będą działały pod nadzorem politycznym, tylko niezawiśle. W sytuacji, gdy władze polityczne Polski i Węgier chcą kontrolować orzeczenia sędziów, pryska zaufanie do obiektywizmu wyroków sądowych. Upada misterna konstrukcja, która wiąże kraje unijne. Dlatego dzisiaj Unia Europejska i TSUE bronią tej zasady.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas