Mélenchon, Die Linke i inni. Czy lewica otrzeźwieje

Wysiłek, jaki wykonała prawica, aby przejść z pozycji liberalnych na społeczne, zapewnił jej zwycięstwo. Lewicę czeka cięższe zadanie – nauczenie się patriotyzmu.

Aktualizacja: 18.11.2018 08:24 Publikacja: 16.11.2018 00:01

Jean-Luc Mélenchon. Dlaczego ten francuski polityk nie chce stać się przywódcą lewicowego populizmu?

Jean-Luc Mélenchon. Dlaczego ten francuski polityk nie chce stać się przywódcą lewicowego populizmu?

Foto: Getty Images

W pierwszej turze francuskich wyborów prezydenckich Jean-Luc Mélenchon zdobył 11 proc. głosów. – Ruch musi dojrzeć, to jeszcze nie był nasz czas – mówił lewicowy polityk w maju zeszłego roku. Czy wystartuje w 2022 r.? – Bez wątpienia – odpowiada jedna z posłanek La France insoumise (Francja niepokorna), założonej dwa lata temu partii Mélenchona. – Kto zagrodzi drogę faszyzmowi, jeśli nie on?

To przeświadczenie, że wszystko jest dobrze i nic nie należy zmieniać, przyniesie lewicy zgubę. Z grubsza rzecz ujmując, prawica dała jej łupnia: najpierw brexit, potem zwycięstwo Trumpa w Stanach, później Salvini we Włoszech, a na koniec Bolsonaro w Brazylii. Najgorsza w polityce nie jest klęska, lecz dezorientacja. Bicie na alarm przed pełzającym faszyzmem stanowi przejaw głębokiej dezorientacji.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
Mateusz Dobrowolski: „AI pomogła mi stworzyć dokumentację rozwoju”
Plus Minus
Telefon zaufania, słucham…
Plus Minus
„Trucizna”: Dorzucić coś do kociołka
Plus Minus
"Żelazny sen" - nowe wydanie skandalizującej książki Normana Spinrada
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Plus Minus
„Wąwóz”: Romans na dwóch wieżach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”