Robert Biedroń: Obama ze Słupska

Słupsk w pewien sposób zaszantażowano. Wmówiono mieszkańcom, iż wybór Roberta Biedronia na prezydenta będzie dowodem, że miasto zdaje egzamin z tolerancji, a słupszczanie są europejscy i postępowi.

Aktualizacja: 21.12.2014 12:07 Publikacja: 21.12.2014 01:21

6 grudnia. Zaprzysiężenie prezydenta pod znakiem słupskiego herbowego gryfa

6 grudnia. Zaprzysiężenie prezydenta pod znakiem słupskiego herbowego gryfa

Foto: PAP/ Piotr Wittman

Oto jedna z kilku chętnie powtarzanych legend, którymi błyskawicznie obrosła zwycięska kampania Roberta Biedronia, nowego prezydenta Słupska. Mecz jednej z miejscowych drużyn piłkarskich przed II turą wyborów. Do Biedronia podchodzi ks. prałat Jan Giriatowicz, honorowy obywatel Słupska, symboliczna postać dla słupskich katolików, gorący zwolennik Radia Maryja i pomysłodawca ustawienia krzyży na drogach wjazdowych do miasta, bo „będą zaporą, która nie wpuści zła do Słupska, wyproszą bożą opiekę i błogosławieństwo, a dzięki nim ludzie będą dla siebie lepsi".

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem