Uważność

Wojciech Kass to nie tylko poeta, to także eseista, redaktor i dyrektor Muzeum K.I. Gałczyńskiego w Praniu.

Aktualizacja: 08.04.2016 17:19 Publikacja: 08.04.2016 00:50

Uważność

Foto: Plus Minus

Jest laureatem m.in. Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny, którą otrzymał za debiutancki tom wierszy „Do światła" (1999). W jego najnowszej książce czytelnik znajdzie egzystencjalny konkret i rozbuchaną metaforę. Poeta chętnie przechodzi od formy wiersza białego do rytmu i rymu, bawi się językiem, przysłuchuje brzmieniu słów, próbując dosłuchać się nowych sensów.

Jeśli miałbym zrecenzować tę książkę jednym słowem, napisałbym: uważność. Kass bacznie przygląda się otaczającej rzeczywistości, opisuje codzienne życie w Praniu i na kolejnych stronach próbuje odtworzyć zimowy mazurski krajobraz. Dla egzystencjalnego konkretu poeta szuka zarazem szerszego kontekstu: kulturowego, duchowego, metafizycznego. Podejmuje dialog ze światem, z tradycją literacką i z samym sobą. Pozwala przemówić wszystkiemu, co go otacza: drzewom, ptakom, ulicom. Nawiązuje do Edwarda Stachury, Anny Achmatowej i Josifa Brodskiego. Rzeczywistość okazuje się jednym wielkim znakiem zapytania. Być może odpowiedzią na ów szumiący przestwór jest właśnie poezja. W wierszu „To jest" Kass pisze: „poezja to odlew oddechu, to miłość, która ogarnia/ bezbronne. Powtarzaj dozgonnie jak echo, powtarzaj po mnie".

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach