Nazwa firmy nie może wprowadzać w błąd

Jeśli dwu przedsiębiorców posługuje się nazwą taką samą lub łudząco podobną, prawo do niej ma ten, który zaczął używać jej pierwszy

Publikacja: 09.11.2010 03:58

Nazwa firmy nie może wprowadzać w błąd

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy (sygn. CSK 191/10)[/b] w sprawie, w której kością niezgody stała się nazwa "Złoty Róg".

Kajetan P. używa jej od 13 – 14 lat na oznaczenie działalności, którą prowadzi w trzech punktach gastronomicznych. Jeden z nich to letni bar piwny przy ulicy Wolności w Kaliszu. Ta nazwa widnieje nad barem, na pieczątkach, ulotkach, fakturach itd. Kajetan P. nie zadbał jednak o jej zarejestrowanie w Urzędzie Patentowym i nie ma prawa ochronnego.

W grudniu 2005 r. pod tym samym adresem restaurację pod nazwą "Złoty Róg Browar Kaliski" otworzyła spółka z o.o. POZ – Garden, która sprzedaje w niej produkowane przez siebie piwo. Ta nazwa stanowi element kompozycji słownograficznej w postaci owalu. Obok stylizowanych słów "Złoty Róg" umieszczone są słowa "Browar Kaliski" oraz napis "Kacper Schulz 1677 r." na tle zarysu kamienicy, w której mieści się browar. Przed wojną w tym miejscu znajdował się sklep "Złoty Róg". Tą nazwą oznaczony jest również pobliski przystanek autobusowy.

W 2007 r. Kajetan P. wystąpił przeciw spółce, domagając się ochrony na podstawie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=845EC053B16E324D8C4A9C0E55E468AA?id=170546]ustawy z 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji[/link].

Sąd I instancji udzielił mu jej, orzekając zakaz używania przez spółkę nazwy "Złoty Róg" dla działalności prowadzonej we wskazanym lokalu, usunięcia jej ze wszystkich przedmiotów nią oznaczonych, a zwłaszcza reklam, neonów i szklanek, a także zamieszczenia w prasie przeprosin.

W ocenie sądu choć nazwy, którymi posługują się przedsiębiorcy, nie są identyczne, to ze względu na ich podobieństwo, bliskość położenia i podobieństwo usług, są dla klientów i dostawców mylące. Świadczą o tym m.in. pomyłki telefoniczne, niewłaściwie adresowane reklamacje klientów.

Sąd uznał, że posługując się w oznaczaniu swej restauracji nazwą "Złoty Róg", spółka dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji opisanego w art. 5 ustawy z 1993 r.

Sąd II instancji zmienił ten wyrok i żądania Kajetana P. oddalił. W jego ocenie w tym wypadku nie ma niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd. Nazwa, której używa spółka, jest odmienna, a sporadyczne pomyłki nie świadczą o mylącym oznaczeniu jej restauracji.

Wskutek skargi kasacyjnej Kajetana P., [b]SN wyrokiem z czerwca 2009 r. [/b]uchylił ten werdykt i sprawa wróciła do ponownego rozpoznania. Tym razem sąd II instancji oddalił apelację spółki od wyroku I instancji i zaakceptował rozstrzygnięcie korzystne dla Kajetana P.

Sprawa ponownie trafiła na wokandę SN, tym razem wskutek skargi kasacyjnej spółki, i zakończyła się ostateczną jej przegraną. SN oddalił jej skargę.

– [b]Czyn nieuczciwej konkurencji jako delikt może wyczerpywać dyspozycję więcej niż jednego przepisu[/b] – tłumaczyła sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz. – Tak właśnie jest w tej sprawie, w której zastosowanie mają art. 5 oraz art. 3 ustawy z 1993 r., będący klauzulą generalną. W myśl art. 3 [b]czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, ale tylko jeśli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. [/b]

Sędzia odniosła się m.in. do argumentów spółki, że w razie uznania pierwszeństwa nikt nie mógłby prowadzić działalności pod nazwą "Złoty Róg," skoro przed wojną istniał w tym samym miejscu sklep pod tą nazwą. Stwierdziła, że [b]prawo pierwszeństwa nie jest wieczne. Nie można się powoływać na zastrzeżenie pierwszeństwa dla nieistniejącego podmiotu[/b]. Istotne jest to, że potem sporną nazwą pierwszy zaczął się posługiwać Kajetan P. i że weszła ona w skład jego przedsiębiorstwa.

Nie jest to nazwa historyczna ani geograficzna, która nie może być zastrzeżona dla jednego przedsiębiorcy. To [b]nazwa zwyczajowa i posługiwanie się nią na oznaczenie podobnych przedsiębiorstw w sposób ewidentny wprowadza w błąd[/b].

Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy (sygn. CSK 191/10)[/b] w sprawie, w której kością niezgody stała się nazwa "Złoty Róg".

Kajetan P. używa jej od 13 – 14 lat na oznaczenie działalności, którą prowadzi w trzech punktach gastronomicznych. Jeden z nich to letni bar piwny przy ulicy Wolności w Kaliszu. Ta nazwa widnieje nad barem, na pieczątkach, ulotkach, fakturach itd. Kajetan P. nie zadbał jednak o jej zarejestrowanie w Urzędzie Patentowym i nie ma prawa ochronnego.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy