Były członek Rady Medycznej: Oczekiwalibyśmy ograniczenia niezaszczepionym na COVID-19 dostępu do dużych zgromadzeń

- Możemy się spodziewać, że po przebyciu Omikrona będziemy mieli pewną odporność populacyjną przynajmniej na kilka-kilkanaście miesięcy - prognozował na antenie Polsat News prof. Miłosz Parczewski, do niedawna członek Rady Medycznej.

Publikacja: 25.01.2022 13:34

Prof. Miłosz Parczewski

Prof. Miłosz Parczewski

Foto: PAP/Marcin Bielecki

zew

O godz. 13:00 w KPRM rozpoczęło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych oraz szefów partii politycznych w sprawie dalszej walki z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2. Prof. Miłosz Parczewski, który niedawno zrezygnował - wraz z większością pozostałych członków - z zasiadania w Radzie Medycznej został w Polsat News zapytany, czego spodziewa się po tych rozmowach.

- Po tym spotkaniu oczekiwałbym, że będzie bardzo rygorystycznie przestrzegana zasada dystansu społecznego, bardzo rygorystyczne przestrzeganie noszenia masek we wszystkich przestrzeniach zamkniętych, ale też oczekiwalibyśmy jednak jakiegoś ruchu w stronę certyfikatów covidowych, czyli ograniczenia przynajmniej w tej chwili dostępu do dużych zgromadzeń osób dla populacji, która nie jest zaszczepiona. To jest ostatni moment - powiedział prof. Parczewski, zachodniopomorski konsultant ds. chorób zakaźnych.

Czytaj więcej

Znowu nauka zdalna? Nieoficjalnie: Decyzja zapadła

Były członek Rady Medycznej przekazał, że oczekiwałby także "bardzo wyraźnego sygnału", że osoby niezaszczepione na COVID-19 powinny przyjąć pierwszą dawkę szczepionki, a zaszczepione - trzecią. - To są naprawdę ostatnie dni, kiedy te trzecie dawki i pierwsze dawki mogą jakkolwiek wpłynąć na falę, która jest przed nami - ocenił.

Zachodniopomorski konsultant ds. chorób zakaźnych był też pytany, czy podziela optymizm dyrektora Światowej Organizacji Zdrowia w Europie, Hansa Klugego, według którego wariant Omikron przeniósł pandemię w nową fazę i może zakończyć ją w Europie. - Widzę prognozę krótko- i długoterminową. Krótkoterminowa prognoza jest bardzo zła. Liczba zakażeń, których się spodziewamy w najbliższych 2-4 tygodniach będzie bardzo duża i w społeczeństwie stosunkowo słabo wyszczepionym ryzyko zwiększonej liczby ciężkich przebiegów jest istotne - odparł.

Czytaj więcej

Koronawirus w Polsce. Prawie milion osób na kwarantannie

- Natomiast prognoza długoterminowa już jest bardziej pozytywna - podkreślił. - Możemy się spodziewać, że po przebyciu Omikrona, gdzie zakażeń będzie bardzo dużo, będzie bardzo wysoki pik, ale potem będzie bardzo szybki spadek i będziemy mieli pewną odporność populacyjną przynajmniej na kilka-kilkanaście miesięcy - powiedział prof. Miłosz Parczewski.

We wtorek Ministerstwo Zdrowia informowało o 36 995 nowych przypadkach koronawirusa SARS-CoV-2 wykrytych za pomocą testów. Kwarantanną objęto ponad 946 tys. osób - najwięcej od początku epidemii. Rząd rozważa wprowadzenie - w pewnym zakresie - nauki zdalnej, decyzja spodziewana jest jeszcze we wtorek.

Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"
Ochrona zdrowia
Onkologia w Funduszu Medycznym. Szpitale od roku czekają na pieniądze
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ochrona zdrowia
Rośnie liczba nieodwołanych wizyt u lekarza