Magister farmacji Arkadiusz Mandryk z Podkarpackiej Izby Aptekarskiej, na przełomie kwietnia i maja, w szczycie trzeciej fali Covid-19, zaoferował pacjentom przez internet porady farmaceutyczne, które opisuje ustawa o zawodzie farmaceuty. Ogłoszenie kolegi nie spodobało się jednak jednemu z aptekarzy, który zaskarżył go do izby aptekarskiej. Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej badał sprawę pod kątem naruszenia przepisów, ale się go nie dopatrzył.
W wywiadzie dla „Magazynu Aptekarskiego" mgr Mandryk tłumaczył, że chciał pomóc pacjentom, a realizację opieki farmaceutycznej umożliwiło mu wejście w życie ustawy o zawodzie farmaceuty, której art. 2 mówi, że zawód farmaceuty jest zawodem samodzielnym.