Wprowadzane właśnie przez Facebooka zmiany mają na celu zmniejszenie wpływu ludzi na to, co wyświetla się jako popularne tematy. Zamiast krótkiego opisu — zwykle stworzonego przed człowieka — będzie tylko sucha informacja o liczbie użytkowników, którzy interesują się tym zagadnieniem. W ten sposób ludzie — i ich polityczne sympatie — nie będą miały znaczenia.
Modyfikacje to odległy efekt zarzutów o manipulowanie tym, co wyświetla się na stronach sieci społecznościowej. Anonimowy były pracownik Facebooka twierdził, że rutynowo ukrywa się materiały o wydźwięku konserwatywnym, a promuje te o wartościach lewicowych. Sprawa błyskawicznie stała się polityczna — m.in. za sprawą nadchodzących wyborów w USA.