Wyścigówka ze składanym dachem

Nie tylko pogoda przypomina o zbliżającej się wiośnie, także producenci samochodów przygotowują się na nadejście cieplejszych dni. Rodzina sportowych aut BMW M3 rozrosła się właśnie o wersję z otwieranym dachem.

Publikacja: 13.02.2008 18:54

Wyścigówka ze składanym dachem

Foto: Rzeczpospolita

Seria z literką M bawarskiej marki ma właściwie jeden cel: dać kierowcy maksymalną przyjemność z jazdy. Jak można go osiągnąć? Wkładając pod maskę prawdziwego potwora, czyli czterolitrowy silnik V8 o mocy 420 KM, który kręci się aż do 8400 obrotów na minutę. BMW dumnie podkreśla, że przy jego konstruowaniu korzystano z doświadczeń zdobytych przy budowie silników bolidów Formuły 1 teamu BMW Sauber.

Setka w M3 cabrio może się pojawić na liczniku już po 5,3 s, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Dlaczego tak mało? Na więcej nie pozwala nie konstrukcja silnika, lecz elektroniczny ogranicznik prędkości.

Takie osiągi wymagają odpowiedniej obudowy. Aluminiowa maska silnika z charakterystycznym wyżłobieniem, front z dużymi wlotami powietrza, masywne błotniki i odpowiednio wyprofilowane progi podkreślające tylny napęd auta – to cechy charakterystyczne dla modeli z literką M.

Kierowca może wybierać, czy nad jego głową ma być niebo, czy też sztywny dach. Transformacja kabrioletu w zgrabne coupé trwa dzięki elektrohydraulicznemu mechanizmowi 22 s i wymaga wciśnięcia jednego przycisku.

Ujarzmić BMW M3 cabrio pomagają nie tylko odpowiednio dobrane zawieszenie, precyzyjny układ kierowniczy, ale też elektronika. Układ dynamicznej stabilizacji jazdy DSC może uratować kierowcę w sytuacjach, gdy przekroczy on granice ustanowione przez fizykę. Zapewnia stabilność jazdy w krytycznych momentach poprzez odpowiednie wyhamowanie poszczególnych kół i redukcję mocy silnika.

Gdy podróżującym przestanie się podobać szum powietrza przemieszany z bulgotem widlastej ósemki, mogą umilić sobie jazdę, włączając system audio z dziewięciokanałowym wzmacniaczem i 16 głośnikami o dużej mocy.

Seria z literką M bawarskiej marki ma właściwie jeden cel: dać kierowcy maksymalną przyjemność z jazdy. Jak można go osiągnąć? Wkładając pod maskę prawdziwego potwora, czyli czterolitrowy silnik V8 o mocy 420 KM, który kręci się aż do 8400 obrotów na minutę. BMW dumnie podkreśla, że przy jego konstruowaniu korzystano z doświadczeń zdobytych przy budowie silników bolidów Formuły 1 teamu BMW Sauber.

Setka w M3 cabrio może się pojawić na liczniku już po 5,3 s, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Dlaczego tak mało? Na więcej nie pozwala nie konstrukcja silnika, lecz elektroniczny ogranicznik prędkości.

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot