Pandemia pokazała, że tradycyjne formy załatwiania formalności budowlanych są zbyt skostniałe i zawodzą wtedy, kiedy musimy się izolować. Będą zmiany?
Tak, pracujemy nad zmianami. Obecnie można kontaktować się z organami architektoniczno-budowlanymi oraz nadzoru budowlanego za pomocą ePUAP-u oraz wysyłając skany e-mailem. Pisma w tej sprawie wysłaliśmy do wojewodów. Takie rozwiązanie zaproponowaliśmy tylko na czas pandemii. Jest to jednak zaczątek takiej formy komunikacji z organami. Oczywiście w terminie późniejszym inwestor musi donieść brakujące dokumenty.
Urzędy powinny również rozważyć możliwość utworzenia dodatkowych bezpiecznych okienek podawczych (tzw. wrzutni lub skrzynki podawczej) dla obywateli, którzy mimo wszystko preferują złożenie wniosku w wersji papierowej. Są to rozwiązania wystarczające do załatwienia sprawy. Natomiast pewnych zmian wymagają postępowania przygotowawcze.
O jakie postępowania chodzi?
Chodzi o wydanie warunków zabudowy oraz decyzji środowiskowej. Jeszcze przed pandemią na ich wydanie trzeba było długo czekać. Chcemy to zmienić.