Wynajem mieszkań. Czy czynsze mocno wzrosną?

Właściciele mieszkań do umów najmu wpisują tzw. klauzulę waloryzacyjną. Co to oznacza dla najemców sprawdza portal GetHome.pl

Publikacja: 27.01.2025 15:31

Pod koniec września ubiegłego roku w całym kraju było ok. 86 tys. unikatowych ofert wynajmu mieszkań

Pod koniec września ubiegłego roku w całym kraju było ok. 86 tys. unikatowych ofert wynajmu mieszkań, czyli o niemal jedną piątą więcej niż w końcówce 2023 r.

Foto: Adobe Stock

aig

Jak mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, właściciele wynajmujący mieszkania na dłużej niż rok, mogą podwyższyć czynsz o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych. – Prezes GUS ogłosił niedawno, że w ubiegłym roku ten średnioroczny wskaźnik inflacji wyniósł 3,6 proc. Oznacza to, że z taką podwyżką czynszu – zwykle dokonywaną w lutym – muszą się w tym roku liczyć najemcy długoterminowi – wyjaśnia Marek Wielgo. - Czynsz w wysokości 2 tys. zł może się powiększyć o 72 zł. Oczywiście, tylko wtedy, gdy  do umowy najmu została wpisana tzw. klauzula waloryzacyjna, a wynajmujący chce z niej skorzystać.

Czytaj więcej

Lokator zdecyduje o wystroju mieszkania

Duża oferta mieszkań na wynajem

Ekspert GetHome.pl przyznaje, że tegoroczna podwyżka waloryzacyjna czynszu jest stosunkowo mała. - W 2023 r. sięgała aż 14,4 proc., a w ubiegłym roku – 11,4 proc. – wskazuje Marek Wielgo. - Z drugiej strony prawdopodobnie część właścicieli mieszkań nie skorzystała w pełni z takiej możliwości, bo nie pozwoliły im na to warunki rynkowe, czyli rosnąca jeszcze do jesieni ubiegłego roku podaż mieszkań na wynajem – wyjaśnia.

Analityk podaje, przywołując dane przeszukiwarki portali nieruchomości Adradar, że pod koniec września ubiegłego roku w całym kraju było ok. 86 tys. unikatowych ofert wynajmu mieszkań, czyli niemal o jedną piątą więcej niż w końcówce 2023 r. - Skutkowało to wyhamowaniem wzrostu opłat na rzecz właścicieli. Według GUS w ubiegłym roku czynsze rynkowe wzrosły średnio „tylko” o 5,1 proc. – podaje Marek Wielgo.  

Foto: mat.prasowe

Przypomina jednocześnie, że w 2022 r., czyli po wybuchu wojny w Ukrainie, było to ponad 14 proc. - Wskutek napływu uchodźców oferta mieszkań na wynajem tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy trwania wojny skurczyła się aż o 45 proc. – przypomina Marek Wielgo. - W kolejnych dwóch latach sytuacja zaczęła się normalizować.

Czytaj więcej

Wynajem mieszkań. Nie dla sprinterów biznesu

Ekspert zwraca uwagę, że w ubiegłym roku wzrost opłat na rzecz właścicieli mieszkań (5,1 proc.) był już znacznie mniejszy niż wskaźnik waloryzacyjny (11,4 proc.). - Wynika to w dużej mierze z tego, że długoterminowe umowy najmu są znacznie mniej popularne od umów zawieranych na rok z możliwością wydłużenia – wyjaśnia Wielgo. - Dla wielu wynajmujących zakończenie umowy najmu jest okazją, aby podnieść czynsz. Jak widać, w 2024 r. nie mogli sobie pozwolić na bardzo wysokie podwyżki, co oznacza, że taki sposób „waloryzacji” był dla najemców bardziej korzystny od inflacyjnego – dodaje.

Ale, jak zauważa ekspert, aż do 2022 r., to kilkuletnie umowy najmu, z coroczną waloryzacją inflacyjną czynszu, były dla najemców lepszą opcją. - Rynkowe czynsze szybowały bowiem wyżej. Wyjątkiem był 2020 rok, gdy wskutek pandemii wielu wynajmujących mieszkania zmuszonych było do obniżki czynszów – zauważa.

Foto: mat.prasowe

Wysokie opłaty za mieszkania

- Zapędy podwyżkowe właścicieli hamują opłaty, których wysokość od nich nie zależy, np. za ogrzewanie, wodę i odbiór ścieków czy śmieci. Niestety, utrzymanie mieszkania jest najszybciej rosnącą pozycją w budżetach domowych wielu polskich rodzin – zwraca uwagę Marek Wielgo. - GUS podał właśnie, że w 2024 roku opłaty za mieszkanie, w tym opłaty za media, były o 5,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Tempo wzrostu jest więc wyższe od wskaźnika inflacji. Najbardziej dotkliwe dla kieszeni właścicieli mieszkań i najemców były podwyżki kosztów zaopatrzenia w wodę (11,2 proc. w górę) oraz odprowadzenia ścieków (10,9 proc.). Energia podrożała średnio o 9,5 proc., a gaz i energia cieplna – o ponad 7 proc. Tylko podwyżka opłat za wywóz śmieci (2,1 proc.) była w ubiegłym roku niższa od wskaźnika inflacji.

Czytaj więcej

Nie najlepsze nastroje na rynku nieruchomości

Jak mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, właściciele wynajmujący mieszkania na dłużej niż rok, mogą podwyższyć czynsz o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych. – Prezes GUS ogłosił niedawno, że w ubiegłym roku ten średnioroczny wskaźnik inflacji wyniósł 3,6 proc. Oznacza to, że z taką podwyżką czynszu – zwykle dokonywaną w lutym – muszą się w tym roku liczyć najemcy długoterminowi – wyjaśnia Marek Wielgo. - Czynsz w wysokości 2 tys. zł może się powiększyć o 72 zł. Oczywiście, tylko wtedy, gdy  do umowy najmu została wpisana tzw. klauzula waloryzacyjna, a wynajmujący chce z niej skorzystać.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Victoria uplasowała wszystkie obligacje
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Nieruchomości
Okam z programem “Mieszkaj bez kredytu”
Nieruchomości
Onelife. Spravia wybuduje miejskie wille w Powsinie
Nieruchomości
Popyt wystrzelił, biura się zapełniają
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Nieruchomości
Zenit w Łodzi z nową ofertą. Był hipermarket, jest osiedle
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku