Mieszkańcy nie wyręczą samorządu

Wspólnota nie odpowie za naprawę tarasu i schodów przyległych do bloku, jeśli ich wyłącznym właścicielem jest gmina.

Publikacja: 13.09.2024 03:04

Własność to prawo dające najszersze władztwo nad rzeczą i dlatego to do właściciela w pierwszej kole

Własność to prawo dające najszersze władztwo nad rzeczą i dlatego to do właściciela w pierwszej kolejności należy kierować nakazy

Foto: shutterstock

Utrzymanie nieruchomości w dobrej kondycji to nie tylko kwestia estetyki, ale także bezpieczeństwa. Żeby budynki czy inne obiekty budowlane nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, państwo nakłada na ich właścicieli i zarządców określone obowiązki. A w przypadku wykrycia naruszeń ma prawo interweniować. Może m.in. nakazać przeprowadzenie remontu.

Problem jednak w tym, że urzędnicy nie zawsze kierują taki nakaz do właściwego adresata. Potwierdza to przypadek wspólnoty mieszkaniowej, która została zobowiązana do kosztownego remontu i wygrała o niego spór dopiero przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (WSA) w Olsztynie.

Czytaj więcej

Zakaz minioczyszczalni wbrew prawu

Barem przy bloku...

Prawne korowody zaczęły się, gdy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB) z urzędu zainteresował się stanem technicznym tarasu oraz schodów wejściowych do baru. Okazało się, że są w kiepskim stanie i wymagają napraw. A ponieważ knajpa była zlokalizowana przy bloku, nadzór wykonanie niezbędnych robót nakazał wspólnocie mieszkaniowej.

Mieszkańcy bloku nie zgadzali się z takim obrotem sprawy. Wspólnota odwołała się od nakazu i zażądała jego uchylenia. Tłumaczyła, że taras baru i schody do niego znajduje się na działce, która jest własnością gminy. A skoro tak, to adresatem obowiązków wynikających z decyzji nadzoru budowlanego powinni być też samorządowcy.

Organ odwoławczy w lutym 2024 r. co do zasady podtrzymał w mocy obowiązki nałożone na wspólnotę. Pierwotną decyzje zmienił tylko w zakresie terminu ich wykonania.

Urzędnicy zasłonili się art. 66 prawa budowlanego. Zgodnie z nim, gdy obiekt budowlany może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia bądź środowiska albo jest użytkowany w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia lub środowisku, albo jest w nieodpowiednim stanie technicznym, albo powoduje swym wyglądem oszpecenie otoczenia organ nadzoru budowlanego nakazuje, w drodze decyzji, usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości, określając termin wykonania tego obowiązku. Obowiązek wykonania nałożonych robót budowlanych ma przy tym charakter naprawczy, a sam ich rodzaj oraz zakres zależy od rodzaju stwierdzonych nieprawidłowości.

Czytaj więcej

Przeróbka strychu do poprawki

Organ odwoławczy zauważył, że jeżeli w wyniku nieodpowiedniego stanu technicznego dojdzie do zdarzenia, w którym to inni poniosą szkodę, pełna odpowiedzialność karna oraz cywilna spoczywać będzie na tym, który poprzez zaniechanie doprowadził do takiego zdarzenia.

Podkreślono, że działka, na której znajdują się zaniedbane urządzenia, powstała z geodezyjnego wydzielenia, z przeznaczeniem na poprawę warunków zagospodarowania. To znaczy jako grunt niezbędny do prawidłowego korzystania z budynku mieszkalnego. I owszem, taras oraz schody znajdują się na działce gminnej.

Jednak zdaniem urzędników nie zmienia to faktu, że stanowią integralną część bloku. Obiekt budowlany to bowiem całość techniczno-użytkowa, a więc nie tylko sama bryła budynku, ale również urządzenia związane z jego funkcjonowaniem. Za jego utrzymanie w odpowiednim stanie technicznym jako całość funkcjonalno-użytkową odpowiada zaś właściciel, względnie zarządca.

Wspólnota upierała się przy swoim. Poszła do sądu i miała rację. Olsztyński WSA nie miał wątpliwości, że zarówno stan techniczny schodów, jak i tarasu jest zły, a w sprawie niezbędne są roboty budowlane mające na celu naprawę tego stanu rzeczy. Jednak nie zgodził się, że adresatem obowiązków nałożonych przez nadzór budowlany powinna być w tym przypadku wspólnota mieszkaniowa.

WSA przypomniał, że obowiązek związany z utrzymaniem i użytkowaniem obiektu budowlanego ciąży na właścicielu lub zarządcy obiektu. I przyjęta przez ustawodawcę kolejność tych, na których on ciąży, nie jest przypadkowa.

Ponadto rozwinięcie obowiązków dotyczących obligatoryjnych kontroli stanowi art. 70 ust. 1 prawa budowlanego. Jego adresatami są właściciele, zarządcy lub użytkownicy obiektów budowlanych, na których spoczywają obowiązki w zakresie napraw, określone w odrębnych przepisach bądź umowach.

Czytaj więcej

Pakiet mieszkaniowy z jedną preferencyjną stawką

...zajmie się właściciel

Sąd nie miał wątpliwości, że nałożenie wskazanych w decyzji obowiązków może nastąpić jedynie na wymienionych w art. 70 prawa budowlanego. Tymczasem w spornej sprawie nałożono je na wspólnotę, która z całą pewnością nie jest właścicielem działki, na której znajdują się schody i taras.

Co więcej, zdaniem WSA, nie wykazano też, że skarżąca jest zarządcą lub użytkownikiem schodów i tarasu. A sąd był pewny, że nie można ich na nią nałożyć tylko dlatego, że prezydent miasta dokonał geodezyjnego wydzielenia jako gruntu niezbędnego do prawidłowego korzystania z budynku mieszkalnego wspólnoty.

Dla sądu bez znaczenie było też to, że obiekt budowlany stanowi całość techniczno-użytkową, na którą składa się bryła bloku i urządzenia związane z jego funkcjonowaniem. Zwłaszcza że skarżąca temu przeczy. Wskazuje bowiem, że w rzeczywistości taras baru oraz schody służą jedynie do obsługi lokali użytkowych. Urządzenia te służą więc wyłącznie do użytku ich właścicieli.

Ponadto skarżąca podniosła, że taras baru oraz schody wejściowe nie stanowią nieruchomości wspólnej w rozumieniu art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali. A ich właścicielem, podobnie jak samego baru, jest wyłącznie gmina, z którą wspólnoty nie wiąże żadna umowa. Wyrok jest nieprawomocny.

sygn. akt: II SA/Ol 323/24

Czytaj więcej

Sąsiad nie może zignorować nakazu

Utrzymanie nieruchomości w dobrej kondycji to nie tylko kwestia estetyki, ale także bezpieczeństwa. Żeby budynki czy inne obiekty budowlane nie stanowiły zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, państwo nakłada na ich właścicieli i zarządców określone obowiązki. A w przypadku wykrycia naruszeń ma prawo interweniować. Może m.in. nakazać przeprowadzenie remontu.

Problem jednak w tym, że urzędnicy nie zawsze kierują taki nakaz do właściwego adresata. Potwierdza to przypadek wspólnoty mieszkaniowej, która została zobowiązana do kosztownego remontu i wygrała o niego spór dopiero przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (WSA) w Olsztynie.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regulacje prawne i przepisy
Zakaz minioczyszczalni wbrew prawu
Regulacje prawne i przepisy
SKO nie oceni postanowienia starosty
Nieruchomości
Przeróbka strychu do poprawki
Nieruchomości
Przez złą decyzję można stracić w PIT
Nieruchomości
Na domowe spa musi być pozwolenie