Maj na rynku mieszkań był spokojny. Klienci odpuścili sobie szturm na biura sprzedaży nieruchomości. – Bez pośpiechu wybierali w bogatej obecnie ofercie nowych mieszkań, które na niektórych rynkach taniały (Toruń, Bydgoszcz, metropolia śląska) – mówią przedstawiciele portalu Tabelaofert.pl. – Drożej jest w ośmiu największych miastach, a także w Kielcach.
Czytaj więcej
Flagowy program mieszkaniowy rządu stanął pod znakiem zapytania. Prace nad nim się ślimaczą, ostro krytykuje go Lewica, jeden z koalicjantów. Jeśli programu „Na start” nie będzie, rynek się ustabilizuje, a ceny mieszkań spadną.
Do oferty wchodzą małe mieszkania
Eksperci serwisu Tabelaofert.pl podkreślają, że zmiany cen mieszkań wynikały przede wszystkim ze zmiany struktury oferty. - Jeśli do sprzedaży wchodziły droższe lokale, średnia cena rosła, czego najlepszym przykładem jest jej wzrost w Kielcach - o 3,7 proc. w ujęciu miesięcznym, do ponad 10 tys. zł za metr – wyjaśniają analitycy portalu. - To właśnie w tym mieście do sprzedaży weszły nowe duże osiedla w bardzo dobrych lokalizacjach.
Inaczej było w Toruniu, gdzie w sprzedaży pojawiły się mieszkania w bardzo atrakcyjnych cenach na obrzeżach miasta, co spowodowało spadek średniej ceny o 2,8 proc., do ponad 11,4 tys. zł za metr.