Aktualizacja: 21.02.2025 11:14 Publikacja: 09.05.2024 21:00
Uproszczona legalizacja jest możliwa co najmniej po 20 latach
Foto: adobestock
Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Gdańsku oddalił skargę na nakaz rozbiórki obiektu budowlanego.
Konkretnie chodziło o taras dobudowany do budynku mieszkalnego. Problemy zaczęły się, gdy zainteresował się nim nadzór budowlany. O oficjalnym wszczęciu postępowania przez powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego (PINB) właścicielka została poinformowana w listopadzie 2016 r. Urzędnicy ustalili, że zadaszony taras o wymiarach 4,5 x 6,4 m został wybudowany najwcześniej w 2010 r. Okazało się, że jego część została zlokalizowana bezpośrednio przy granicy z sąsiednią działką, co jest niezgodne z przepisami wykonawczymi.
Do skutecznego wszczęcia postępowania w sprawie nałożenia opłaty adiacenckiej konieczne jest, aby przed upływem trzyletniego ustawowego okresu strona została o tym zawiadomiona.
W związku z realizacją inwestycji musi rzeczywiście wystąpić prawne ograniczenie w możliwości zabudowy innej nieruchomości, a nie tylko potencjalna możliwość jakiegokolwiek oddziaływania.
Jedną z podstawowych zasad prowadzenia ewidencji gruntów i budynków jest utrzymywanie operatu w zgodności z aktualnymi, dostępnymi dokumentami i materiałami źródłowymi. A usuwanie w niej błędów lub omyłek w ramach aktualizacji co do zasady nie zostało wyłączone.
Na własną oranżerię na dachu wspólnego garażu potrzebna jest m.in. zgoda wszystkich właścicieli lokali w budynku. Zadysponowanie bowiem częścią we współwłasności i wykonanie na niej jakichkolwiek robót budowlanych wymaga uchwały całej wspólnoty.
Rząd chce znieść ograniczenia w obrocie ziemią rolną w miastach. Nie oznacza to, że parcele trafią automatycznie do deweloperów. Nie oznacza też, że wszystkie zostaną zabudowane.
Przedsiębiorcy wynajmujący nieruchomości należące do ich majątku osobistego mają wątpliwości do jakiego źródła przychodów należy zakwalifikować uzyskiwane z tego tytułu przychody: do działalności gospodarczej, czy tzw. najmu prywatnego?
Rząd chce znieść ograniczenia w obrocie ziemią rolną w miastach. Nie oznacza to, że parcele trafią automatycznie do deweloperów. Nie oznacza też, że wszystkie zostaną zabudowane.
Styczeń przyniósł wzrost aktywności inwestycyjnej budowniczych mieszkań po grudniowym dołku. Machina może jednak spowalniać.
Mikrokawalerki w budynku jednorodzinnym, domy budowane na terenach zalewowych, mieszkania, z których bez problemu można zajrzeć sąsiadowi "do garnka" – to tylko niektóre przykłady tzw. patodeweloperki, z którymi mierzy się stolica Małopolski.
Krakowskie osiedle spółki Atal powiększy się o ponad 250 mieszkań. Ceny lokali zaczynają się od 9,8 tys. zł za metr.
Na osiedlu Essa Kliny w Krakowie mają powstać 22 budynki. Oprócz mieszkań inwestor planuje tez lokale usługowe.
Posłowie Polski 2050 złożyli projekt ustawy o obowiązku podawania w internecie cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym. Kary mają sięgać do 10 proc. rocznego obrotu.
Po grudniowym odpoczynku deweloperzy uruchomili w styczniu więcej inwestycji niż na początku 2021 r., kiedy otoczenie makro im sprzyjało.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas