W IV kwartale 2023 r. właściciele mieszkań w wielu miastach obniżali stawki. - W przypadku kawalerek w ujęciu procentowym średni czynsz najbardziej spadł w Kielcach, Olsztynie i Toruniu. Był o ok. 6 proc. niższy niż na koniec III kwartału. Od 2 do 4 proc. kwartał do kwartału spadły średnie stawki najmu w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim – wskazują autorzy raportu. - W pozostałych ośmiu stolicach regionów IV kwartał ubiegłego roku przyniósł umiarkowane wzrosty czynszów za wynajem jednopokojowych mieszkań.
W segmencie mieszkań dwupokojowych wzrosty średnich czynszów odnotowano tylko w Warszawie (3 proc., kwartał do kwartału), Kielcach (4 proc.) i Gorzowie Wielkopolskim (1 proc.). W pozostałych analizowanych miastach czynsze albo się „zamroziły” i były praktycznie takie same jak w III kwartale (Katowice, Łódź, Rzeszów, Toruń), albo spadły o 1-4 proc. kwartał do kwartału (Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Kraków, Lublin, Olsztyn, Opole, Poznań, Szczecin, Wrocław, Zielona Góra).
– W ostatnich miesiącach czynsze powoli się urealniają, odpowiadając na możliwości lokatorów – komentuje Rafał Bieńkowski z portalu Nieruchomosci-online.pl. – W niektórych lokalizacjach nie widać już tak dużego „rozjazdu” pomiędzy oczekiwaniami właścicieli a możliwościami najemców. Trudno jednak mówić o wielkich promocjach. Spadki wynoszą tylko kilka procent kwartał do kwartału. Czynsze są wciąż wysokie – podkreśla.
Zdaniem Rafała Bieńkowskiego trudno się spodziewać, aby w 2024 roku doszło do bardzo dużej korekty czynszów. – Na obniżenie stawek może wpłynąć program „Mieszkanie na start” , który pewnie wyciągnie z rynku najmu część osób, osłabiając popyt na wynajem. Pamiętajmy jednak, że wciąż zmagamy się z inflacją. Wyższe opłaty administracyjne (do wspólnoty czy spółdzielni) zawsze są przerzucane na najemców – dodaje.
Rynek wyhamował