Ze wstępnych danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że stabilizację można zawdzięczać wprowadzeniu do sprzedaży największej od niemal półtora roku miesięcznej puli mieszkań z cenami poniżej średniej.
- Z drugiej strony chętnych na lokale od deweloperów było najmniej od pięciu miesięcy. Prawdopodobnie jest to efekt wzrostu cen mieszkań. Warto też zwrócić uwagę, że od lipca znacznie skurczyła się oferta lokali do kupienia za „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – mówi ekspert portalu. - Cieszyć może też przebudzenie z inwestycyjnego letargu krakowskich firm deweloperskich. Także w tym mieście wprowadzono na rynek więcej mieszkań niż sprzedano W efekcie średnia cena mkw. mieszkań wzrosła w październiku „tylko” o 1 proc.
Podobne podwyżki odnotowano we Wrocławiu i Łodzi. Z kolei w Poznaniu i miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii średnia cena mkw. nowych lokali, podobnie jak w stolicy, utrzymała poziom z września.
Oaza stabilności
Za dość zaskakującą eksperci serwisu RynekPierwotny.pl uznają aż 4-proc. podwyżkę cen mieszkań w Trójmieście. - Trzeba przypomnieć, że we wrześniu średnia mkw. spadła tu o 2 proc. – mówią. - Spowodował to wówczas wzrost liczby mieszkań w ofercie firm deweloperskich. Ponadto średnia cena lokali wprowadzonych do sprzedaży była stosunkowo niska jak na ten rynek. W październiku sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Na trójmiejski rynek trafiły mieszkania droższe od średniej w ofercie, a ta skurczyła się z powodu niewystarczająco wysokiej podaży. Warto nadmienić, że Trójmiasto było jedyną aglomeracją, w której deweloperzy mogli pochwalić się wzrostem tempa sprzedaży mieszkań. Pytanie, czy uda się je utrzymać w sytuacji, gdy mieszkania kosztują średnio niemal 14,3 tys. zł za mkw. Tym samym Trójmiasto coraz bardziej pozostawia w tyle Wrocław, gdzie jeszcze w styczniu tego roku mieszkania były nieco droższe.
Analitycy zwracają uwagę na Łódź. - Miasto jest w tym roku fenomenem. Co prawda średnia cena mkw. lokali dostępnych w ofercie firm deweloperskich przekroczyła pułap 10 tys. zł. Niemniej Łódź jest wciąż oazą stabilności wśród największych metropolii. I to zarówno pod względem wielkości oferty, jak i średniej ceny mieszkań, która wzrosła w tym roku najmniej, bo „tylko” o 6 proc. – wskazują. - W pozostałych metropoliach mieliśmy do czynienia z dwucyfrowymi podwyżkami średniej ceny mkw. mieszkań.