Hale na Górnym Śląsku wynajmują m.in. zagraniczne przedsiębiorstwa. Deweloperzy magazynowi mają w tym regionie banki ziemi i są gotowi rozpocząć budowy po uzyskaniu wymaganego przez banki przednajmu na poziomie 30-50 proc. powierzchni hali – wskazują analitycy Newmark Polska.
Jak podkreślają Michał Kozar i Janusz Dudek, eksperci z działu powierzchni przemysłowych i magazynowych tej firmy doradczej, najnowsze dane plasują Górny Śląsk w czołówce regionów, w których dzieje się najwięcej.
Cenny pracownik
Analitycy wskazują, że Górny Śląsk jest drugim po Warszawie największym rynkiem magazynowym w Polsce. - W całym 2022 r. magazynowe zasoby regionu zwiększyły się o ponad 539 tys. mkw. Pod koniec roku wynosiły aż 4,77 mln mkw. – podają. - W pierwszym kwartale tego roku deweloperzy zakończyli budowę 256 tys. mkw. hal. Atutem regionu jest położenie i dobra komunikacja drogowa. Magnesem przyciągającym przedsiębiorstwa na Śląsk są też pracownicy z umiejętnościami technicznymi.
Cytowana w komunikacie Newmark Katarzyna Fojcik z Randstad Polska, zauważa, że Górny Śląsk przyciąga pracowników z różnych rejonów kraju – są to zarówno osoby niewykwalifikowane, jak i specjaliści. - Coraz częściej przedkładają czystą lekką produkcję w nowoczesnych parkach maszynowych nad ciężką produkcję w tradycyjnych zakładach, takich jak tłocznie czy huty – wyjaśnia ekspertka.