Aktualizacja: 22.02.2025 04:54 Publikacja: 27.10.2022 07:45
Foto: Unsplash.com
Na korekty cen mieszkań na rynku wtórnym w większości największych miast wskazuje najnowszy raport sieciowej agencji Metrohouse i firmy doradztwa kredytowego Credipass. Przeceny wydają się być naturalną konsekwencją zapaści na rynku kredytów hipotecznych. Sprzedaż „hipotek" ostro wyhamowała po cyklu podwyżek stóp procentowych. Metrohouse i Credipass podają, że w III kw. tego roku wypłacono kredyty na kwotę 7,4 mld zł, podczas gdy w analogicznym okresie 2021 r. było to 23 mld zł.
I deweloperzy, i sprzedający mieszkania na rynku wtórnym, będą walczyć o klientów przecenami. Realne ceny już spadają – wynika z analiz portalu mieszkań Morizon.pl i Gratka.pl.
Najgorsze, co można zrobić, planując zakup mieszkania, to próbować trafić w rynkowy dołek cen. Dziś kupujący znajdą sporo okazji, a ceny się stabilizują.
Metr nowego mieszkania w sercu stolicy kosztuje średnio 38 tys. zł. W podwarszawskich powiatach jest pięć razy taniej.
Wynajem mieszkań w I półroczu podrożał nawet o 40 proc. Średnie stopy zwrotu z inwestycji to 3,6–5,7 proc.
Mieszkania są tak niedostępne dla zwykłego Polaka, że wraca tęsknota za regulacją cen. Deweloperzy chcą ulgi budowlanej, a za najem biorą się fundusze.
Remont 45-metrowego mieszkania pochłonie nawet 65 tys. zł – wynika z analiz Rankomat.pl. Będzie jeszcze drożej?
Kancelaria Sejmu podwyższyła comiesięczny ryczałt dla parlamentarzystów na najem mieszkania w stolicy – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Decyzja może budzić kontrowersje, bo od wielu miesięcy stawki na rynku najmu w Warszawie wcale nie rosną.
Przedsiębiorcy wynajmujący nieruchomości należące do ich majątku osobistego mają wątpliwości do jakiego źródła przychodów należy zakwalifikować uzyskiwane z tego tytułu przychody: do działalności gospodarczej, czy tzw. najmu prywatnego?
Rząd chce znieść ograniczenia w obrocie ziemią rolną w miastach. Nie oznacza to, że parcele trafią automatycznie do deweloperów. Nie oznacza też, że wszystkie zostaną zabudowane.
Styczeń przyniósł wzrost aktywności inwestycyjnej budowniczych mieszkań po grudniowym dołku. Machina może jednak spowalniać.
Mikrokawalerki w budynku jednorodzinnym, domy budowane na terenach zalewowych, mieszkania, z których bez problemu można zajrzeć sąsiadowi "do garnka" – to tylko niektóre przykłady tzw. patodeweloperki, z którymi mierzy się stolica Małopolski.
Krakowskie osiedle spółki Atal powiększy się o ponad 250 mieszkań. Ceny lokali zaczynają się od 9,8 tys. zł za metr.
Na osiedlu Essa Kliny w Krakowie mają powstać 22 budynki. Oprócz mieszkań inwestor planuje tez lokale usługowe.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas