Aktualizacja: 13.01.2022 21:59 Publikacja: 13.01.2022 21:54
Atrium Oliva – inwestycja premium w Gdańsku firmy Allcon
Foto: materiały prasowe
W tym roku rynek nieruchomości odczuje skutki zawirowań z początku pandemii – uważa Marcin Krasoń, ekspert obido.pl. – Problemy z formalnościami spowodowały wtedy spadek liczby pozwoleń na budowę i liczby rozpoczynanych budów. Teraz będziemy więc mieli spadek liczby mieszkań oddanych do użytkowania.
Ekspert zastrzega, że pandemia tylko uwydatniła istniejące problemy – z brakiem sensownych działek czy wydłużającymi się procedurami. – I te problemy pozostaną. W najlepszym scenariuszu czeka nas stabilizacja podaży. O jakimś skokowym jej wzroście możemy tylko pomarzyć – ocenia Marcin Krasoń.
Mieszkania, domy i działki to wciąż rozchwytywany towar. Drastycznych podwyżek cen już jednak być nie powinno, a...
Ukończone lokale stanowią niecałe 12 proc. całej krajowej oferty deweloperów. To dowód wysokiej temperatury na r...
W Warszawie najtańsze mieszkania kosztują ok. 300 tys. zł. Na najdroższe apartamenty trzeba mieć nawet 20 mln zł.
Deweloperzy mieli w tym roku problem ze sprostaniem popytowi na mieszkania. Ceny poszybowały. To był gorący czas.
W apartamentowce z mieszkaniami na wynajem zamienią się kamienice przy ul. św. Barbary i Nowy Świat w Warszawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas