Zmiany przewidziane w tzw. Polskim Ładzie zrewolucjonizują zasady opodatkowania wynajmu nieruchomości. Na co muszą się przygotować osoby, które wynajmują prywatne mieszkania czy domy?
To prawda. Nowe przepisy nakażą osobom fizycznym, które nie prowadzą działalności gospodarczej polegającej na najmie, płacenie podatku według ryczałtu ewidencjonowanego, a zatem podatek będzie płacony od przychodu, bez możliwości pomniejszania go o koszty. Do tej pory podatnicy mieli kilka możliwości, w tym jedną z często wybieranych – tj. opodatkowanie według skali podatkowej dochodu z najmu, a zatem opodatkowanie przychodów pomniejszanych o koszty. Jako że można było w ramach kosztów rozliczać chociażby amortyzację, remonty, naprawy, wyposażenie czy odsetki, taki sposób opodatkowania był powszechnie stosowany, mimo że wymagał pewnych kalkulacji i rozliczeń.
Ta sytuacja się zmieni?
Dzisiaj osoby stosujące tę formę rozliczeń muszą generalnie dokonać pewnego rachunku – co będzie się im opłacać bardziej w przyszłości, czy np. otworzenie działalności gospodarczej i w takiej sytuacji bazowanie na dochodzie przy kosztach, jakie wiążą się z jej prowadzeniem (poza amortyzacją), czy też ryczałt ewidencjonowany.
Ryczałt ewidencjonowany wiąże się z opodatkowaniem przychodu, a zatem zakłada nieuwzględnianie kosztów w rachunku. Z drugiej strony zakłada niższą stawkę podatkową. Wynosi ona bowiem 8,5 proc., a przy nadwyżce ponad 100 tys. zł – 12,5 proc. Jako że ryczałt występuje od wielu lat, a mimo to wielu podatników wybierało zasady ogólne (skalę podatkową), łatwo wydedukować, że nadchodzące zmiany mogą być dla wielu dotkliwe. Z drugiej strony może też dojść do sytuacji globalnego wzrostu cen najmu, gdyż wynajmujący mogą chcieć odbić sobie w ten sposób wzrost podatku.