Władze Berlina za 2,5 mld euro odkupią prawie 15 tys. lokali od dwóch funduszy z rynku PRS (najem instytucjonalny mieszkań) – Vonovii i Deutsche Wohnen – by przeznaczyć je na tani wynajem. Nastroje społeczne są tak rozgrzane, że oczekuje się wręcz wywłaszczenia inwestorów instytucjonalnych. W zeszłym roku miasto usiłowało zamrozić stawki czynszów, ale decyzja przepadła w sądzie.
W Polsce rynek PRS dopiero się rodzi i jak pokazują działające już portfele państwowego PFR Nieruchomości czy prywatnego Resi4Rent, cieszy się wzięciem. Ale i u nas PRS budzi emocje – fundusze są obwiniane za hurtowe zamówienia lokali u deweloperów, co zmniejsza i tak szczupłą już podaż w aglomeracjach.