Gdy spojrzymy na ulice, plaże czy restauracje, można odnieść wrażenie, że pandemia jest już tylko wspomnieniem. Ale dane z rynku biurowego mówią, że sytuacja jest daleka od stabilizacji: deweloperzy i najemcy są ostrożni w decyzjach o ekspansji, wasz The Bridge to jedyny projekt, który ruszył w tym roku w Warszawie. Jak – jako jeden z największych inwestorów i deweloperów – oceniacie perspektywy?
Nie znam oczywiście odpowiedzi na pytanie, kiedy rynek się ustabilizuje. Dużo rozmawiamy z najemcami, agentami, brokerami – dziś nikt nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Rynek jest w trakcie wyczekiwania. Dane rynkowe za I półrocze warto rozpatrywać w rozbiciu na kwartały: drugi wypada znacznie lepiej pod względem aktywności, co jest bardzo pozytywne i powinno przełożyć się na transakcje pod koniec tego czy na początku przyszłego roku. Sami w II kwartale mamy znacznie więcej wizytacji, prezentacji dla firm z różnych sektorów, głównie IT i usług, ale aktywna jest również administracja państwowa i samorządowa.