Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego (sygn. akt ?III CZP 31/17) podjętej w odpowiedzi na pytanie prawne Sądu Okręgowego w Gliwicach ws. składu osobowego w sprawach o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.
Nie wszyscy chcieli dom
Pani A. żądała uzgodnienia rzeczywistym stanem prawnym treści księgi wieczystej pewnej nieruchomości zabudowanej domem. Twierdziła, że wpisany do księgi jako właściciel pan B. we wniosku o wpis powołał się na umowę, która była nieważna. To jej i dwójce jej krewnych przysługuje prawo własności domu. Dlatego pani A. wystąpiła do sądu o zmianę wpisu w księdze. Jednak jej krewni w ogóle nie byli zainteresowani nieruchomością i nie przystąpili do sprawy. Sąd I instancji uznał, że w takiej sytuacji powództwo pani A. musi oddalić ze względu na niewłaściwie ukształtowanie strony procesu.
Rozpatrujący apelację Sąd w Gliwicach nabrał jednak wątpliwości, czy rzeczywiście w takiej sytuacji sprawy nie da się rozpatrzyć. Jak zauważył, w dotychczasowym orzecznictwie SN ukształtowały się dwie rozbieżne linie orzecznicze. Jedna zakładała, że powództwo o uzgodnienie treści księgi podlega oddaleniu w sytuacji, gdy wszystkie osoby mające być wpisane do księgi wieczystej nie wstąpią do procesu w charakterze powodów (a więc nie poprą – z różnych względów – wniesionego powództwa). Druga linia orzecznicza nie była jednolita i skłaniała się do jednej z dwóch koncepcji: zakładającej samodzielną legitymację procesową każdego ze współwłaścicieli (w oparciu o art. 209 Kodeksu cywilnego) albo zakładającej konieczność pozwania pozostałych współwłaścicieli, jeżeli sami nie wyrazili woli udziału w procesie.
Sąd Okręgowy w Gliwicach postanowił więc zadać Sądowi Najwyższemu dwa pytania:
1. Czy dopuszczalne jest uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym poprzez wpisanie prawa własności na rzecz współwłaścicieli nieruchomości, którzy pomimo zawiadomienia w trybie art. 195 § 2 k.p.c. nie przystąpili do sprawy w charakterze powodów?