Czas na zrównoważone budownictwo

Wzrost kosztów energii będzie się przekładać na wzrost zainteresowania klientów czymś więcej niż tylko ceną za metr.

Publikacja: 23.06.2022 22:00

ESG, czyli kwestiach środowiskowych, społecznych i ładzie korporacyjnym implementowanym w strategiach firm i innych podmiotów, słychać już od jakiegoś czasu. Zrównoważone budownictwo, którego emenacją są certyfikaty środowiskowe, obejmuje przede wszystkim nieruchomości komercyjne: biura, centra handlowe, a w ostatnich dwóch latach magazyny. Certyfikowanych mieszkań jest jak na lekarstwo, ale zdaniem uczestników panelu to może się zmieniać.

Górą certyfikaty

– ESG zbiera w jednym miejscu wszystkie trendy i kierunki, które przychodzą do nas z Unii Europejskiej, która dąży do tego, by stworzyć nowe otoczenie prawne, które zredefiniuje nasze pojmowanie zrównoważonego biznesu, w tym rynku nieruchomości, który jest bardzo ważną częścią gospodarki – powiedział Przemysław Chimczak-Bratkowski, partner zarządzający w think tanku ThinkCo. – Mam wrażenie, że rynek nieruchomości często nie rozumie, co się tak naprawdę dzisiaj dzieje. Tworzenie miejsc odpowiedzialnych społecznie, certyfikacja budynków, tworzenie zielonej infrastruktury przechodzą z obszaru przewag wizerunkowych, pomagających budować marketing czy rozpoznawalność do przewag czysto biznesowych. Działania UE zmierzają do tego, że jeśli firmy nie będą się adaptować, w perspektywie już kilku lat staną się biznesowo niekonkurencyjne, co będzie miało przełożenie na ich wycenę czy na koszty pozyskiwania finansowania – zaznaczył.

Alicja Kuczera, dyrektor zarządzająca Polskim Stowarzyszeniem Budownictwa Ekologicznego PLGBC, powiedziała, że zrównoważone budownictwo dziś jest cały czas dążeniem, a nie praktyką, i tylko liderzy rynku budują w pełni świadomie. Certyfikacją obejmowane są zazwyczaj nieruchomości komercyjne, nowo budowane, rzadziej już istniejące, modernizowane. Tymczasem 68 proc. budynków w Polsce stanowi mieszkaniówka.

– Certyfikacja mieszkań to dziś inicjatywa nielicznych deweloperów. Nie ma popytu, jak winnych częściach budownictwa, który kształtowałby oczekiwania. Kowalscy nie przychodzą i nie pytają, czy mieszkanie ma certyfikat. Ale pytają i będą to robić coraz częściej, jak dużo trzeba będzie płacić za ogrzewanie, czy latem budynek nie będzie się przegrzewał. Przy obecnym wzroście cen energii i sytuacji geopolitycznej to będą aspekty, które zaczną być coraz bardziej decydujące przy zakupie nowego mieszkania. W Hiszpanii przy zakupie lokalu oprócz ceny podaje się zużycie energii na metr kwadratowy, myślę, że będziemy szli powoli w tę stronę – powiedziała Kuczera.

Skanska Residential Development Poland jako pierwsza firma nad Wisłą postanowiła certyfikować wszystkie inwestycje mieszkaniowe. Jak przyznał Artur Łeszczyński, menedżer ds. rozwoju biznesu, wynika to z polityki całej globalnej Grupy Skanska. Polski deweloper bada, w jaki sposób certyfikacja odbierana jest przez nabywców mieszkań. Okazuje się, że świadomość społeczna nie jest tak wysoka jak w Skandynawii, niemniej stopniowo rośnie. Dział sprzedaży zauważa też, że coraz częściej pojawiają się pytania, jakie są pożytki z faktu posiadania przez budynek certyfikatu – w kontekście wpływu na środowisko, ale i komfortu oraz kosztów użytkowania czy utrzymywania wartości przez nieruchomość. Skanska korzysta z międzynarodowego certyfikatu BREEAM. Artur Łeszczyński powiedział, że nie są to duże koszty w skali całego przedsięwzięcia deweloperskiego.

PLGBC w zeszłym roku zaproponowało rodzimy certyfikat Zielony Dom. – Jest on dostosowany do polskich realiów i widzimy rosnące zainteresowanie. Dla deweloperów to także wskazówka, jak projektować budynki, by były one zrównoważone i oszczędne.

Echo Investment jak najbardziej stara się o certyfikaty dla budynków biurowych, nie wyklucza certyfikowania mieszkań na wynajem instytucjonalny, ale dla lokali sprzedawanych Kowalskim o zielony znaczek się nie stara. Firma stworzyła za to własny standard zrównoważonego budownictwa Eko Echo, czyli system oceny inwestycji mieszkaniowych wypracowany przez wewnętrznych asesorów. – Dla nabywców mieszkań nie gra roli, czy budynek jest certyfikowany, a tym bardziej w jakim systemie. Niemniej są oni coraz bardziej uświadomieni i uczuleni na pewne kwestie. Nasz system opiera się na czterech kategoriach: ekologia, zdrowie, budowa i udogodnienia – wskazał Emil Górecki, menedżer w Echo Investment.

Deweloper specjalizuje się w projektach wielofunkcyjnych nazywanych destinations i tu realizuje założenia ESG na szeroką skalę. – Zrównoważone budynki to jedno, ale ważny jest też kontekst. Destinations to projekty realizowane na kilkuhektarowych działkach, pozwalają w jednym miejscu mieszkać, pracować, załatwiać codzienne sprawy, z zielenią i publicznymi skwerami, realizujące ideę miast piętnastominutowych. Wnoszą dużo, jeśli chodzi o dobre dogęszczanie miast i rozwój urbanistyki – wskazał Górecki.

Przemysław Chimczak-Bratkowski zauważył, że o ile Polacy deklarują, że chcą żyć w zielonych budynkach, o tyle nie bardzo przekłada się to na gotowość ponoszenia wyższych kosztów. O zakupie mieszkania, szczególnie dziś, wciąż decyduje cena.

Ślad węglowy

Emil Górecki zaznaczył, że przed branżą stoi kolejne ogromne wyzwanie związane z dekarbonizacją. – Przed nami rewolucja, która zmieni funkcjonowanie branży, która odpowiada za 40 proc. emisji CO2. Zarządy i akcjonariusze będą musieli zadać sobie pytanie, jak z jednej strony udźwignąć koszty dekarbonizacji, a z drugiej generować zyski na pożądanym poziomie – powiedział Górecki.

Artur Łeszczyński wskazał, że dekarbonizacja całego rynku budowlanego to duże wyzwanie i koszty. Sama Skanska przyjęła strategię ograniczenia emisji gazów do 2030 r. i ma to wpływ na to, jak przygotowywane są nowe inwestycje.

– To wymaga zmiany sposobu projektowania, stosowania bardzo konkretnych rozwiązań technologicznych. W Polskim prawie nie ma przy tym pojęcia redukcji śladu węglowego, są tylko wymagania w zakresie efektywności energetycznej. Przed nami ogromne zmiany na rynku, ale to się dzieje w Unii Europejskiej i nic już tego nie zatrzyma – powiedział Łeszczyński.

Nieruchomości mieszkaniowe
Polska 2050 przejmuje inicjatywę w mieszkaniówce. Kolejny projekt ustawy w drodze
Nieruchomości mieszkaniowe
Kredytu zero procent nie będzie. „Szukamy innych rozwiązań”
Nieruchomości mieszkaniowe
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Nieruchomości mieszkaniowe
Jest projekt ustawy, która ma uwolnić grunty pod mieszkania. Co proponuje resort rozwoju?
Nieruchomości mieszkaniowe
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym