Chemseks sprzyja seksualnej agresji

Podstawą walki z zagrożeniami związanymi z chemseksem jest edukacja seksualna – mówi prof. Michał Lew-Starowicz, psychiatra i seksuolog, kierownik Kliniki Psychiatrii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.

Aktualizacja: 13.01.2020 21:12 Publikacja: 13.01.2020 18:17

Chemseks sprzyja seksualnej agresji

Foto: materiały prasowe

Chemseks to ostatnio popularny hashtag w internecie. Okazuje się jednak, że mało kto rozumie, czym on naprawdę jest.

Chemseks to stosowanie substancji chemicznych w celu zwiększenia doznań związanych z aktywnością seksualną lub jej ułatwienia. Substancje te są zazwyczaj stosowane albo przed aktywnością seksualną, albo w jej trakcie. Zjawisko chemseksu, znane od kilkudziesięciu lat, wywodzi się ze społeczności homoseksualnych mężczyzn. Było pokazane choćby w filmie z lat 80. XX w. „Cruising" z Alem Pacino. Pierwotnie wykorzystywanie chemseksu utożsamiano ze wstydem związanym z nawiązywaniem relacji homoseksualnych. Mężczyźni wychowujący się w ostracyzmie społecznym, stygmatyzacji, często wstydzili się sami siebie, mieli kłopoty z zawiązywaniem nieakceptowalnych społecznie aktywności. Stosowanie narkotyków ośmielało ich i w pewien sposób ułatwiało nawiązywanie takich relacji.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki
Nauka
„Wpływ psów na środowisko jest bardziej zdradliwy niż się uważa”. Nowe wyniki badań
Nauka
Zanika umiejętność pisania. Logika i gramatyka zaczynają przerastać młode pokolenie