Historia projektu Nine Inch Nails zaczęła się w 1987 roku, kiedy zatrudniony jako konserwator w studiu nagraniowym, Trent Reznor poprosił właściciela o możliwość nagrania swojego demo, gdy studio będzie zamknięte. Nie mogąc znaleźć zespołu, który sprostałby jego oczekiwaniom, muzyk nagrał wszystkie utwory sam, grając na każdym instrumencie, oprócz perkusji.
W rolę multiinstrumentalisty Reznor wcielał się przy okazji tworzenia każdej kolejnej płyty swojego projektu, niekiedy tylko korzystając z pomocy innych muzyków czy asystentów. W ten sposób stał się jedynym stałym członkiem zespołu. Również podczas występów scenicznych towarzyszyli mu jedynie wybrani przez niego muzycy.
Czytaj więcej
Pantera koncertem 4 lutego w Tauron Arenie Kraków rozpocznie sezon ciężkich brzmień. Przyjadą Iron Maiden, Linkin Park czy Nine Inch Nails.
Występując jako Nine Inch Nails, w 1989 roku, Reznor wydał debiutancki krążek „Pretty Hate Machine”. Brutalne, psychodeliczne brzmienie albumu oraz niepokojące teksty zostały docenione przez krytyków. Projekt szybko zdobył wielu oddanych fanów, a sam album spędził 113 tygodni na liście Billboard 200.
„The Downward Spiral” – coś wyjątkowego i niepokojącego
Drugi pełnowymiarowy album Nine Inch Nails zatytułowany „The Downward Spiral” wydany został w 1994 roku. Eksperymentalne brzmienie oraz mroczne teksty Reznora, w połączeniu z wulgarnymi teledyskami, nadały dziełu jeszcze bardziej wyjątkowego klimatu. „The Downward Spiral”, dzięki swojej popularności oraz pozytywnym recenzjom krytyków, stał się kamieniem milowym w karierze Reznera. Aktualnie krążek ten uważany jest za jedno z najważniejszych dzieł muzyki alternatywnej lat 90.