Spotkania Fotograficzne w Arles: Wojna to temat wieczny

Francuskie miasto Arles latem staje się światowym centrum fotografii. Prezentuje prace największych mistrzów.

Publikacja: 18.08.2016 17:56

Ewa Izabela Nowak z Arles

Co prawda turyści przyjeżdżają w tym roku do Francji mniej tłumnie niż w poprzednich latach, ale nic nie jest w stanie zrazić prawdziwych pasjonatów. Nikogo też nie dziwią na ulicach leżącego na południu Francji Arles przechadzający się z aparatem fotograficznym przyjezdni.

Przybyli tu niekiedy z bardzo odległych zakątków świata. Wśród prawie stu tysięcy widzów festiwalu tylko parę tysięcy to miejscowi mieszkańcy.

Spotkania Fotograficzne w Arles to najstarszy festiwal fotograficzny świata. Organizowane są od 1970 roku. Powstały z inicjatywy konserwatora miejscowego muzeum oraz związanego z miastem pisarza Michela Tourniera i fotografa Luciena Clergue'a. W ciągu prawie 50 lat pokazano tu dzieła najważniejszych fotografów XX wieku. Wystawom mistrzów towarzyszą ekspozycje tematyczne oraz pokazy młodych talentów.

Od 1992 roku istnieje też w Arles jedna z najbardziej znanych szkół fotograficznych w Europie. Jej wykładowcy i studenci co roku współuczestniczą w organizacji 40 wystaw festiwalu. Odbywają się też wykłady i konferencje na temat fotografii, a wieczorami do późnych godzin nocnych projekcje w plenerze na terenie dawnego teatru antycznego. Wystawom towarzyszą otwarte warsztaty fotograficzne.

Malownicze Arles jest swoistą mieszanką pozostałości budowli antycznych ze średniowiecznymi. Część wystaw prezentowana jest więc w XII-wiecznych kościołach oraz w byłym pałacu arcybiskupa.

Miasto kultywuje też ślady pobytu Vincenta van Gogha, a namalował on tu wiele znanych obrazów, między innymi „Kawiarnię nocą". Szpital, w którym słynny malarz przebywał po obcięciu sobie ucha, to też jedno z miejsc prezentujących pokazy fotografii. W tym roku dwa tematy zdominowały ponad 40 ekspozycji: szeroko pojęta problematyka wojenna oraz fotografia uliczna.

W dawnym kościele St. Anne znajdującym się przy zabytkowym rynku oddano w tym roku hołd jednemu z najsłynniejszych XX-wiecznych fotoreporterów wojennych. Londyńczyk Don McCullin (ur. 1935) jest autorem wstrząsających obrazów wojny w Wietnamie, ale również destrukcji Bejrutu w latach 80. ubiegłego wieku. Zadebiutował fotografując ubogie dzielnice rodzinnego miasta oraz bezdomnych pochodzących z Irlandii, by po latach spędzonych blisko konfliktów zbrojnych teraz definitywnie poświęcić się fotografii sielskiego pejzażu angielskiej wsi.

Wśród prawie stu tysięcy widzów festiwalu tylko parę tysięcy to mieszkańcy Arles

Zdecydowanie odmienną postawę wybrał inny były reporter wojenny Yan Morvan (ur. 1954). Ten francuski fotograf po latach fotografowania dramatycznych sytuacji postanowił się skupić na projektach pacyfistycznych.

Przez ponad dziesięć lat podróżował po świecie i dokumentował miejsca słynnych bitew, od Konstantynopola do Saragossy, nie zapominając o Verdun, Solferino czy Waterloo. Wystawa „Pola walki" prezentuje w Arles około 70 miejsc, w których rozegrały się najkrwawsze boje w dziejach ludzkości. Starannie skomponowane kadry w bezduszny sposób obrazują, jak szybko miejsca te zostały skazane na zapomnienie.

Wśród fotografów, którym tegoroczny festiwal poświęcił pokazy, są również znakomity amerykański fotograf uliczny Garry Winogrand (1928–1984) oraz Malick Sidibé (1936–2016), najsłynniejszy fotograf pochodzenia afrykańskiego.

Zdjęcia Amerykanina, należące do klasyki street fotografii, uzmysławiają, jak bardzo zmieniły się ulice dużych miast w ciągu zaledwie ostatnich 40 lat. Z kolei prace Malicka Sidibé są unikalnym świadectwem zmian obyczajowych, które towarzyszyły procesowi dekolonizacji Afryki, zwłaszcza w jego ojczyźnie, w Mali.

Więcej fotografii z wystaw festiwalu w Arles rp.pl/kultura

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"