Wychodząc od trwającego właśnie festiwalu BNP Paribas Warsaw SerialCon, podsumowujemy rok 2024 – jakie to było 12 miesięcy na platformach streamingowych? Przypominamy o sukcesie „Szoguna” na platformie Disney+ z początku roku, serialu nawiązującego do słynnej produkcji z 1980 r., który już we wrześniu zdobył worek nagród Emmy. Wracamy do adaptacji gry wideo „Fallout” od Prime Video i oceniamy jeszcze świeżego (emitowanego od października do listopada) „Pingwina” w serwisie MAX z Colinem Farrellem w roli tytułowej. Do tego irlandzkiego aktora wracamy zresztą później w rozmowie, rekomendując ofertę serialową platformy Apple TV+, gdzie znajdziemy drugi ciekawy serial z tym aktorem w roli głównej – „Sugar”.
Polskie seriale też były ciekawe w 2024 r.
Nie omijamy również polskich tytułów, zwracając uwagę, że udane „Prosta sprawa” (Canal+) oraz „Idź przodem, bracie” (Netflix) mogą sugerować, że Polacy wreszcie doczekali się kina sensacyjnego, które nie wywołuje zażenowania. Na dodatek jest to nie tylko kino gatunkowe, ale też w szerszym ujęciu bardzo przyzwoite kino obyczajowe o współczesnej Polsce.
Czytaj więcej
Nakręcona na podstawie powieści Wojciecha Chmielarza „Prosta sprawa” w Canal+ to bardzo dobrze skrojone kino akcji. Jeleniogórski koktajl z przygód Jasona Bourne’a i Jacka Reachera, podlany swojskimi machlojkami i karkonoskim krajobrazem.
Dyskutujemy na temat konkretnych tytułów, zastanawiając się, które z nich zasługują na miano seriali roku 2024. Przypominamy ciekawe produkcje, które przeszły bez echa i żałujemy, że nie będą miały kontynuacji (choćby netfliksowy „Chaos” – jak podkreśla Katarzyna Czajka-Kominiarczuk).