Utwory czeskich kompozytorów umacniały patriotyzm, budziły narodową dumę, ale miały niekwestionowaną wartość artystyczną. Do światowego kanonu wnosiły czeską nuleę, a przy tym nie prezentowały się gorzej od dzieł najbardziej uznanych w Europie twórców.

Tak było i z sześcioma poematami symfonicznymi, które Bedřich Smetana połączył w cykl „Moja ojczyzna”. Kompozytor uznawany za ojca narodowej muzyki czeskiej, a przez nas nazywany niekiedy czeskim Moniuszką, był naprawdę świetnym symfonikiem.

Trzy z poematów Smetany: „Wyszehrad”, „Wełtawę” oraz „Szarkę”, wykona orkiestra Filharmonii Narodowej. Dyrygować ma Antoni Wit, który czuje muzykę czeską, a „Moją ojczyznę” nagrał przed laty z NOSPR dla firmy Naxos (płyta okazała się bestsellerem).

Dziełem wyjątkowym – i to w skali światowej – jest „Msza głagolicka”, ukończona przez Leoša Janačka w 1926 roku. Muzykę rodem z Moraw połączył w oryginalny sposób z liturgicznym tekstem starocerkiewno-słowiańskim. W wykonaniu utworu wezmą udział wybitni soliści: Christiane Libor, Ewa Marciniec, Timothy Bentch i Wojciech Gierlach.

[i]„Moja ojczyzna” i „Msza głagolicka”, Filharmonia Narodowa, Warszawa, ul. Jasna 5, bilety: 25 – 45 zł, rezerwacje: tel. 22 551 71 30, piątek (23.04), godz. 19.30, sobota (24.04), godz. 18[/i]