Sawicki: Będzie więcej pieniędzy na rekompensaty. Ile dla Polski - nie wiadomo

Poza zapowiadanymi 125 milionami euro, unijni rolnicy dostaną w tym roku kolejne 400 milionów w ramach rekompensat za straty poniesione w wyniku rosyjskiego embarga - powiedział minister rolnictwa

Publikacja: 20.08.2014 10:57

Marek Sawicki

Marek Sawicki

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Komisja Europejska ogłosiła wczoraj, że wyasygnowała środki wsparcia dla producentów owoców i warzyw o wartości 125 mln euro. To kwota znacznie mniejsza od oczekiwanych strat, które tylko w Polsce mają wynieść prawie 500 milionów. Jednak jak powiedział dziś rano w radiowej Jedynce Marek Sawicki, ogłoszona wczoraj pomoc to tylko pierwsza część rekompensat, bo unijnych pieniędzy będzie więcej.

- To jest tylko wstępna transza stabilizująca rynek i jest to transza, która nie pochodzi z tej rezerwy budżetowej funduszy na rolnictwo, tylko jest to z rezerwy ogólnej Komisji Europejskiej - powiedział minister rolnictwa. Dodał, że z rezerwy budżetu na rolnictwo można liczyć na dodatkowe 400 milionów euro do 15. października oraz kolejne 400 po tej dacie.

- Te pieniądze są dla tych, którzy będą podejmowali decyzje o wycofaniu produktów z rynku, czy to w formie przekazania dla potrzebujących, dla ubogich na dożywianie w szkołach, czy też w formie zagospodarowania na cele nieżywnościowe, a więc na pasze, na energię, na nawóz zielony - wyjaśnił Sawicki.

Nie wiadomo jednak jak duża część tych środków trafi do Polski. Polityk PSL zastrzegł , że pieniądze te nie będą dzielone na poszczególne kraje, lecz będą przyznawane tym rolnikom, którzy złożą odpowiednie wnioski do Agencji Rynku Rolnego.

- Trudno jest powiedzieć, jaką kwotę Polska z tej całej puli unijnej i z tych 125 kolejnych milionów pozyska, natomiast będzie to zależało od aktywności rolników, od sprawności także instytucji - powiedział.

Szef resortu rolnictwa odniósł się też do pomysłu PiS na minimalizowanie strat rolników. Partia ta chce, by zawiesić spłatę kredytów producentom dotkniętym przez sankcje. Według Sawickiego, pomysł jest bezzasadny, bo taka możliwość już istnieje i niepotrzebne jest do tego uchwalanie osobnej ustawy.

- Tworzenie konkretnych kolejnych rozwiązań ustawowych w tej sprawie nie jest konieczne. O tym doskonale zacni prawnicy Prawa i Sprawiedliwości wiedzą. Ale jak się nie ma pomysłu na konkretne rozwiązania, to coś trzeba zaproponować - skwitował Sawicki.

Komisja Europejska ogłosiła wczoraj, że wyasygnowała środki wsparcia dla producentów owoców i warzyw o wartości 125 mln euro. To kwota znacznie mniejsza od oczekiwanych strat, które tylko w Polsce mają wynieść prawie 500 milionów. Jednak jak powiedział dziś rano w radiowej Jedynce Marek Sawicki, ogłoszona wczoraj pomoc to tylko pierwsza część rekompensat, bo unijnych pieniędzy będzie więcej.

- To jest tylko wstępna transza stabilizująca rynek i jest to transza, która nie pochodzi z tej rezerwy budżetowej funduszy na rolnictwo, tylko jest to z rezerwy ogólnej Komisji Europejskiej - powiedział minister rolnictwa. Dodał, że z rezerwy budżetu na rolnictwo można liczyć na dodatkowe 400 milionów euro do 15. października oraz kolejne 400 po tej dacie.

Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Kraj
Końskie: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w debacie. Krzysztof Stanowski: Wszystkich nie ma
Kraj
Wydarzenia radomskie 1976 roku ponownie trafią pod lupę śledczych
Materiał Promocyjny
EFNI Wiosna w Warszawie: o polskiej prezydencji i przyszłości rynku pracy